Zakaz handlu w dwie niedziele miesiąca. "To nie stanowi poważnego zagrożenia"

Ustawa zakazująca handlu w każdą drugą i czwartą niedzielę miesiąca będzie miała minimalny wpływ na rynek - uważa Mateusz Morawiecki.

- Nie jest tak, że nigdy nie robiłem zakupów w niedzielę. Ale przez kilka lat starałem się nie robić - zapewnił Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów, w Radiu Wrocław
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Wicepremier, który odwiedził we wtorek Radio Wrocław, odpowiedział na pytanie o wpływ na rozwój i finanse Polski ograniczenia możliwości handlu do dwóch niedziel w miesiącu.

- To się na rozwoju i finansach aż tak bardzo nie odbije. Ponieważ ludzie, którzy chcą zrobić zakupy w niedzielę, a nie będą mogli - ze względu na to, że akurat ta niedziela będzie niedzielą dla rodziny, na wyjście do parku, do kościoła, do przyjaciół, na refleksję - niczego nie stracą, jak kupią sobie w czwartek, środę czy w sobotę to, co chcieliby sobie kupić w niedzielę. Może jakiś minimalny wpływ, wahnięcie w pierwszym roku obowiązywania ustawy będzie, ale nie stanowi to poważnego zagrożenia - powiedział Morawiecki.
Zobacz też: Zakaz handlu w niedzielę. Oto stanowisko biskupów

Dlaczego zatem rząd nie wprowadzi całkowitego zakazu handlu w niedziele?

- Jest to efekt rozmów i kompromisu. Jedni chcieli zero, inni chcieli czterech - stanęło na dwóch - powiedział wicepremier odnosząc się do propozycji „Solidarności”, która domaga się zakazu handlu we wszystkie niedziele.
Morawiecki odniósł się też dowyliczeń ekspertów PwC i Polskiej Rady Centrów Handlowych, według których zakaz handlu będzie bardzo kosztowny dla gospodarki. Ich szacunki mówią o spadku obrotów sektora rzędu 9,6 mld zł, zmniejszeniu dochodów budżetu o 1,8 mld zł i utracie pracy przez 36,4 tys. osób.

- Dzisiaj rynek pracy jest bardzo dobry. Jeżeli będzie większe docenianie ludzi pracujących w kasach i magazynach wielkich sklepów, to wtedy firmy, które odpowiadają za zatrudnienie, będą mogły się czymś pozytywnym pochwalić. W przypadku samych obrotów będzie to mniejszy ubytek, marginalny, w związku z tym nie sądzę, by był to duży wpływ na cały rynek – powiedział Morawiecki.

Wybrane dla Ciebie

"Autostrada ściekowa" pod oknami? Protestują w śląskim mieście
"Autostrada ściekowa" pod oknami? Protestują w śląskim mieście
Czekały ich kolosalne podwyżki cen ciepła. Mogą zostać uratowani
Czekały ich kolosalne podwyżki cen ciepła. Mogą zostać uratowani
Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?
Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?