Zakaz handlu w niedzielę. Projekt "Solidarności" podzielił Polskę na pół

Polacy w sprawie zakazu handlu w weekendy są podzieleni. Dla wyborców PiS zmiana, za którą optuje partia rządząca, jest niewystarczająca. Chcą pójść o krok dalej i wstrzymać sprzedaży we wszystkie niedziele.

Wyborcy PiS są za spędzaniem niedziel w domach, a nie w pracy
Źródło zdjęć: © PAP

43 proc. Polaków uważa, że powinno być tak, jak jest do tej pory. Za to 51 proc. twierdzi, że handel w niedziele powinno się ograniczyć. Za tym, żeby sklepy były otwarte w każdy dzień tygodnia, opowiadali się wyborcy Platformy Obywatelskiej (68 proc.) i Nowoczesnej (63 proc.) - czytamy w "Rzeczpospolitej".

- Wśród samych zwolenników ograniczenia handlu w niedzielnego nie ma pełnej zgodności co do zakresu tego ograniczenia - mówi dziennikowi Marcin Duma, szef IBRiS.

Pomysł, żeby sklepu były otwarte tylko w dwie niedziele w miesiącu nie spodobał się wyborcom PiS. Jedynie 12 proc. stwierdziło, że ta zmiana przypadła im do gustu. Elektorat partii rządzącej aż w 62 proc. uważa, że sklepy powinny być zamknięte we wszystkie niedziele. Na taką zmianę liczyła "Solidarność", która ma poparcie Episkopatu.

- Posłowie PiS wielokrotnie zgłaszali pomysły ograniczenia handlu w niedzielę, gdy byli w opozycji. Wtedy ich projekty lądowały w koszu. Teraz rządzą i będą mieli okazję udowodnić, że nie są hipokrytami. Mam nadzieję, że nie są i dotrzymają obietnic wyborczych - mówi money.pl Alfred Bujara, przewodniczący handlowej "Solidarności".

Zakaz handlu w niedzielę. Oto stanowisko biskupów

- To nie jest projekt tylko "Solidarności", to nie jest projekt posłów ani rządu. To projekt setek tysięcy obywateli, którzy pracują w handlu. I oni chcą mieć cztery wolne niedziele - mówi money.pl Alfred Bujara. I dodaje, że wolna niedziela "nie jest luksusem". "Solidarność" nie chce półśrodków.

Niestety, wbrew opinii związkowców, aż 63 proc. respondentów nie zgadza się z wprowadzanym zakazem handlu - w tym 43 proc. osób wierzących i 69 niewierzących. Ankietowani między 30 a 39 rokiem życia w większości nie chcą żadnych zmian. Z badania wynika, że osoby zarabiające ponad 5 tys. zł i mieszkające w dużych miastach chcą, żeby sklepy były otwarte w każda niedziele.

Wybrane dla Ciebie
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek