Zakaz palenia na balkonie. Czy Polska pójdzie śladem Litwy?

Warszawska radna Renata Niewitecka wytacza krucjatę przeciwko paleniu na balkonie. Jak donosi "Fakt", projekt ustawy zakazującej dymka na balkonie jest już gotowy, a radna jest zdeterminowana, by sprawą zajął się Sejm.

blokNa balkonach nie można robić wszystkiego, co nam się tylko podoba. Jest postulat, by do listy balkonowych zakazów dołączyło palenie
Źródło zdjęć: © WP | Mateusz Madejski
Katarzyna Izdebska-Białka

Zakaz palenia na balkonie obowiązuje na Litwie od początku tego roku. Warszawska radna Renata Niewitecka chce, by obowiązywał i w Polsce. Palenie jest, jak wiadomo, szkodliwe dla zdrowia, ale przeszkadza również sąsiadom.

Radna przedstawia wyniki internetowej ankiety: 69 proc. jest za zakazem palenia na balkonie, 31 proc. przeciw. W sondzie wzięło udział blisko 12 tys. osób.

By nadać bieg sprawie, radna zamierza zainteresować projektem zmian w prawie co najmniej 15 posłów lub sejmową komisję. W pierwszej kolejności do poparcia balkonowego zakazu palenia zamierza namawiać posłów Koalicji Obywatelskiej, w drugiej inne kluby, bo uważa, że jest to projekt ponad podziałami. Gdyby i to się nie udało, jest trzecia droga, którą bierze pod uwagę: zbieranie podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą.

"Fakt" przypomina, że na ten moment nie jest możliwe zakazanie palenia na balkonie własnego mieszkania. Nie może zakazać tego wspólnota mieszkaniowa ani spółdzielnia - a jeśli to zrobi, jest to trudne do wyegzekwowania. Można jednak umieścić zapis o zakazie palenia w mieszkaniu, które wynajmujemy.

Na balkonach nie można robić wszystkiego, na co ochotę ma właściciel mieszkania. Jak pisaliśmy w money.pl, prawo wymienia cały katalog zachowań i czynów, za których dopuszczenie się grożą konsekwencje.

Na liście rzeczy zakazanych są m.in.: trzepanie dywanów, grillowanie, wyrzucanie śmieci przez balkon czy nieobyczajne zachowania, pod którymi można rozumieć m.in. opalanie się nago czy uprawianie seksu. Niewskazane jest także puszczanie głośnej muzyki, co może zostać uznane za zakłócanie spokoju. Za naruszenie któregokolwiek z zapisów grozi 500 zł mandatu, w przypadku czynu nieobyczajnego - nawet 1500 zł kary.

Najwyższa inflacja od 20 lat. Niepokoi wzrost ceny żywności. „Jeśli to się nie zatrzyma, to może być kiepsko”

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"