Zamyka się jedyny Intermarché w Warszawie. "To jakiś armagedon" - komentują pracownicy
Kolejny sklep znika z handlowej mapy Warszawy. Niemal wszystko jest przecenione, a półki zaczynają już świecić pustkami. Nawet sami pracownicy są zaskoczeni zainteresowaniem klientów. Pytanie, co powstanie w miejscu ursynowskiego Intermarché.
12.12.2019 | aktual.: 13.12.2019 06:40
Warszawiacy mogą mieć problem ze skojarzeniem sklepów francuskiej sieci Intermarché w swoim mieście. Nic dziwnego - w końcu jest tylko jeden, otwarty dwa lata temu. I właśnie się zamyka. Trudno się dziwić, w końcu po sąsiedzku ma solidną konkurencję w postaci Leclerca i dwóch Biedronek.
Niedawno pisaliśmy o kolejnych zamknięciach sklepów tej sieci. Poza pawilonem na warszawskim Ursynowie przy ul. Bacewiczówny zamyka się też sklep w Białej Podlaskiej.
Na froncie sklepów wiszą już banery informujące o likwidacji i promocji -30 proc. Postanowiłam udać się tam i zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości.
Kiedy przychodzę rano, jest jeszcze dość pusto. Jednak z każdym kolejnym kwadransem ludzi robi się coraz więcej, a parking pod pawilonem zapełnia się.
Po wejściu może się wydawać, że nic się nie dzieje - warzywa i owoce są normalnie powykładane. Jednak parę kroków dalej już widać skutki ogłoszenia likwidacji - kolejne półki oznaczone promocją pustoszeją.
Nie wszystkie ceny są obniżone - trzeba szukać oznaczeń jak powyżej. Cenę finalną można sprawdzić w czytniku.
Czytaj też: Ojciec zakazu handlu chce zamknąć w niedziele kolejne tysiące sklepów. Rząd też na "tak"
Powyższe dwa zdjęcia przedstawiają półkę z płatkami śniadaniowymi. Oba zdjęcia zrobione w przeciągu mniej niż godziny.
Pracownicy mówią, że sklep ma być otwarty maksymalnie do końca grudnia, jednak możliwe, że z racji tempa wyprzedaży może to nastąpić wcześniej. - To jakiś armagedon - mówi jeden z pracowników pokazując na opustoszałe półki z płatkami śniadaniowymi oraz z makaronami. Widać, że ledwo nadążają z wykładaniem towaru pozostałego w magazynie.
Nieprzecenione są produkty świeże (warzywa, owoce), z lodówek oraz... cukier. W tym przypadku obniżki będą później, jednak pracownicy nie potrafią powiedzieć kiedy dokładnie. - W takim tempie to możliwe, że przed świętami. A po świętach to już na pewno - dowiaduję się.
Przecenione są np. suplementy diety, odżywki i batony białkowe. Cena kusi, a niektórych produktów nie dostaniemy tak tanio nigdzie indziej.
Zabawki oraz piwo też już jest w niższej cenie.
Ta przecena to dobra okazja na zakupy świątecznych dekoracji, jednak polecam dokładnie oglądać produkty - niektóre bombki są potłuczone.
Co powstanie na miejscu Intermarché? Pracownicy nie wiedzą. Czują się zdezorientowani nie wiedząc, czy przyjdzie kolejny właściciel, czy muszą szukać nowej pracy. Udało mi się ustalić, że z załogą rozmowy chce prowadzić Stokrotka, ale pytaniem pozostaje, czy celem przejęcia samych pracowników (do innych sklepów), czy też całej lokalizacji.
Skontaktowaliśmy się z Intermarché, niestety od kilku dni nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl