Trwa ładowanie...

Zapłacą 450 tys. zł kary, bo nie zatrudniają niepełnosprawnych

W tegorocznym budżecie kancelarii premiera figuruje kwota 450 tys. złotych
"karnej" składki, jaką KPRM musi wpłacić do PFRON, bo zatrudnia za mało osób niepełnosprawnych.

Zapłacą 450 tys. zł kary, bo nie zatrudniają niepełnosprawnych
dx5j4um
dx5j4um

W tegorocznym budżecie kancelarii premiera figuruje kwota 450 tys. złotych "karnej" składki, jaką KPRM musi wpłacić do PFRON, bo zatrudnia za mało osób niepełnosprawnych. Z tego samego powodu 134 tys. złotych wpłaciła na PFRON w 2011 r. Kancelaria Prezydenta.

O zatrudnienie osób niepełnosprawnych dopytywani byli przedstawiciele obu kancelarii przy okazji rozpatrywania projektu tegorocznego budżetu na posiedzeniu senackich Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Regulaminowej Etyki i Spraw Senatorskich.

Zgodnie z ustawą o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, pracodawcy zatrudniający co najmniej 25 pracowników są zobowiązani do wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, jeśli zatrudniają mniej niż 6 proc. osób niepełnosprawnych. Kwota wpłacana na PFRON wyliczana jest na podstawie różnicy między rzeczywistym zatrudnieniem osób niepełnosprawnych, a zatrudnieniem zapewniającym osiągnięcie wskaźnika 6 proc.

Dyrektor generalny KPRM Lech Marcinkowski przyznał na posiedzeniu senackiej komisji, że kancelaria premiera nie zatrudnia sześciu proc. osób niepełnosprawnych. "Jesteśmy więc zobowiązani do wpłacania składek na PFRON. Z tego tytułu w budżecie na 2012 rok zaplanowano 450 tys. złotych" - podkreślił Marcinkowski. Według Marcinkowskiego, w KPRM pracuje 5 lub 6 osób z orzeczoną niepełnosprawnością. Zapewnił on jednocześnie, że w każdym ogłoszeniu o naborze do KPRM - a wszystkie publikowane są w Biuletynie Informacji Publicznej - osoby niepełnosprawne są zachęcane do składania ofert.

Kancelaria Prezydenta zatrudnia sześć osób niepełnosprawnych - poinformowała dyrektor Biura Finansowego Grażyna Druś. Jak podała, w 2011 prezydencka kancelaria wpłaciła na PFRON 134 tys. złotych.

dx5j4um

Senator Mieczysław Augustyn (PO) przyznaje, że na posiedzeniu komisji "wielu gorzkich słów" w związku z "karnymi" składkami na PFRON musieli wysłuchać przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Prezesa Rady Ministrów, a także Sejmu, a nawet Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej - gdzie urzęduje Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

"Wiele naczelnych instytucji wciąż nie może świecić przykładem. Chlubnymi wyjątkami są: Kancelaria Senatu i Krajowe Biuro Wyborcze. Mimo trudności w znalezieniu dobrze wykwalifikowanych pracowników niepełnosprawnych zatrudniają powyżej ustawowo wymaganych 6 proc. i zamiast wpłacać do Funduszu dostają z niego dotację do zatrudnianych osób niepełnosprawnych" - powiedział PAP Augustyn.

Podkreślił też, że jeśli nie zostanie znacznie zwiększone zatrudnienie niepełnosprawnych pracowników w najwyższych urzędach państwowych, to trudno będzie przekonać przedsiębiorców, że oni także powinni zatrudniać osoby niepełnosprawne.

"Od momentu ustanowienia PFRON (istnieje od 1991 roku - PAP) żadna Kancelaria - ani Prezydenta ani premiera nie zatrudniała odpowiedniej liczby osób niepełnosprawnych" - powiedziała PAP wiceszefowa sejmowej komisji polityki społecznej Magdalena Kochan.

dx5j4um

Pytana o przyczyny takiego stanu rzeczy, Kochan mówi: "Po pierwsze - bariera psychologiczna, którą dopiero usuwamy. Cywilizujemy się, zaczynamy uznawać coraz powszechniej, że osoby niepełnosprawne są pełnoprawnymi obywatelami".

Zdaniem Kochan, na przeszkodzie zatrudnianiu niepełnosprawnych w urzędach centralnych stają też wymogi dotyczące wykształcenia. "Nałożyło się na to wiele czynników - długo uważano, że dzieci niepełnosprawne powinny być chowane w domach, że lepiej stosować w ich przypadku szkolnictwo indywidualne niż ogólnokształcące. Jeszcze kilka lat temu spotkałam się z wygłoszonym - przez dyrektora szkoły - zdaniem: +Po co głuchemu matura+" - opowiadała.

Kochan przypomniała, że w 2011 roku przyjęto nowe przepisy gwarantujące niepełnosprawnym pierwszeństwo zatrudnienia w służbie cywilnej. Aby tak się stało, niepełnosprawny kandydat musi najpierw znaleźć się w czołówce najlepszych kandydatów wyłonionej w ramach naboru na stanowiska w służbie cywilnej.

dx5j4um

Posłanka podkreśla, że zatrudnienie osób niepełnosprawnych to nie jedyny problem, z jakim się borykamy. "Dopiero w ubiegłej kadencji dostosowano gmach parlamentu do potrzeb osób niepełnosprawnych, wcześniej posłowie na wózkach nie mogli przemawiać z mównicy. Jest kwestia adaptowania lokali użyteczności publicznej dla potrzeb niepełnosprawnych" - wyliczała Kochan.

Według danych GUS, w 2010 roku liczba osób niepełnosprawnych w Polsce wynosiła 3,4 mln osób (10,7 proc. ludności w wieku 15 lat i więcej posiada prawne orzeczenie niepełnosprawności); w 2010 r. biernych zawodowo było 83 proc. niepełnosprawnych powyżej 15 roku życia - 87 proc. spośród nich nie poszukiwało pracy z powodu choroby i niesprawności.

Marta Tumidalska i Agnieszka Szymańska

dx5j4um
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dx5j4um