Zapłacą za śmieci 30 proc. więcej. "Dyktat". Gmina rozkłada ręce

W Olkuszu władze gminy rozpisały przetarg na wywóz śmieci. Zgłosił się do niego tylko jeden podmiot. W efekcie stawki za odbiór odpadów dla mieszkańców wzrosną o jedną trzecią. Magistrat narzeka na brak konkurencji i wprost mówi o "dyktacie" wykonawcy.

odpady, wywózZapłacą za śmieci 30 proc. więcej. "Dyktat"
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | siwyk
oprac.  AS

Roman Piaśnik, burmistrz Olkusza, tłumaczy, że samorządy są zmuszone do wybierania jednej firmy odbierającej śmieci od wszystkich mieszkańców. Postępowanie przetargowe jest jednocześnie obwarowane wieloma przepisami krajowymi i unijnymi. - W efekcie i w pewnym uproszczeniu - wysokość tzw. "opłaty śmieciowej" uzależniona jest od najkorzystniejszej oferty - tłumaczy burmistrz, cytowany przez Portal Samorządowy.

Do ostatniego przetargu ogłoszonego przez gminę zgłosił się tymczasem tylko jeden podmiot - konsorcjum firm z grupy Alba. Serwis podaje, że wartość umowy do połowy 2026 r. wynosi 31 mln zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"

Efekt? Wzrosną stawki za odbiór i segregowanie odpadów. Od 2020 r. opłata wynosiła 27 zł od osoby, teraz ma ona pójść w górę do 36 zł.

"Sytuacja powtarza się od lat - usługami odbioru i zagospodarowania odpadów na terenie Miasta i Gminy Olkusz jest zainteresowany tylko jeden wykonawca, który - w sytuacji braku konkurencji - w zasadzie "dyktuje" te opłaty" - cytuje opinię olkuskiego magistratu Portal Samorządowy.

Zwycięskie konsorcjum tłumaczy, że wzrost stawki wynika m.in. ze wzrostu cen paliwa i płacy minimalnej.

Gminy podnoszą opłaty za śmieci

Redakcja WP Finanse przeprowadziła ankietę wśród kilkudziesięciu polskich gmin, pytając o przyszłe podwyżki cen związane z wywozem odpadów. Odpowiedzi uzyskaliśmy od 24 samorządów. Na podniesienie opłat zdecydowało się 13 z nich. Analizy wykazały, że podwyżki dotyczą głównie mniejszych miejscowości znajdujących się na Śląsku.

Przykładem takiej gminy są Żory. Nowa stawka, obowiązująca od początku lipca, to 30 zł na osobę, w porównaniu do wcześniejszych 25 zł, co oznacza wzrost o 20 proc. Zmiany wprowadzono, aby uniknąć deficytu w budżecie gminy, który bez podwyżki wyniósłby 1 479 550,50 zł.

Na podniesienie opłat zdecydowały się także Katowice. To pierwsza podwyżka od niemal 3 lat. Nowe stawki wynoszą 35,20 zł za odpady segregowane oraz 70,40 zł za niesegregowane, w porównaniu do wcześniejszych 26,30 zł i 52,60 zł, co oznacza wzrost o 34 proc.

Wybrane dla Ciebie

Pytam o Polaków. Tak na Litwie oceniają decyzję Tuska
Pytam o Polaków. Tak na Litwie oceniają decyzję Tuska
Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody