Zarządy swoje, a pracownicy swoje. Czy można wygrać z plotką?

Dlaczego lepiej w przekazywaniu informacji – od firmowych biuletynów, zebrań, ogłoszeń, komunikatów na portalach pracowniczych – sprawdzają się luźne rozmowy w palarniach, szatniach czy stołówkach?

Obraz
Źródło zdjęć: © © Minerva Studio - Fotolia.com

Dlaczego lepiej w przekazywaniu informacji – od firmowych biuletynów, zebrań, ogłoszeń, komunikatów na portalach pracowniczych – sprawdzają się luźne rozmowy w palarniach, szatniach czy stołówkach?

Rozmowy między pracownikami są odarte z korporacyjnej nowomowy, którą są z kolei przesycone oficjalne kanały komunikacji z pracownikami. Jak sugeruje psycholog biznesu, dr Paweł Pawłowski, samo określanie plotek - bo przecież o nich mowa - jako nieformalnych kanałów komunikacji, już jest typowym korporacyjnym żargonem.

- Niestety, ale właśnie w ten sposób komunikują się z pracownikami zarządy. Czy na spotkaniach, czy poprzez wspomniane biuletyny pracownicze, portale, maile - mówi Paweł Pawłowski. - Nic dziwnego, że to, co przekazują załodze, jest traktowane z dużą nieufnością - dodaje.

Tymczasem wydawać by się mogło, że im bardziej rozwinięta technologia komunikacyjna w firmie, tym dla obiegu informacji lepiej. Czyżby?

- Niby informacje są na wyciągnięcie ręki, ale są mocno wyreżyserowane, wyglądają jak laurka. Nie dość, że pracownicy sami od siebie niechętnie po nie sięgają, to jeszcze nie ma mowy o tym, żeby udzielali jakichkolwiek informacji zwrotnych od siebie - wyjaśnia psycholog.

Więc niezależnie od tego, co komunikuje góra - na dole i tak rodzą się szeptane dyskusje w palarniach czy szatniach. Problemy te narastają proporcjonalnie wraz ze wzrostem ilości osób biorących udział w konwersacji.

Przykład? W LG Display jest ponad dwa tysiące pracowników biorących udział w komunikacji - w takiej sytuacji zarówno skuteczne mówienie jak i słuchanie wymaga nie lada wysiłku.

- My dowiedzieliśmy się np. od naszych pracowników, że nasza fabryka jest przenoszona do Rumunii - mówi Zbigniew Miedziński, dyrektor departamentu zarządzania zasobami ludzkimi w fabryce LG Display Poland, która wciąż - wbrew plotkom - produkuje w Biskupicach Podgórnych na Dolnym Śląsku i nigdzie się nie wybiera. Skąd zatem taki pomysł u pracowników?

- Wysłaliśmy dwóch bardzo dobrych menedżerów z naszego zakładu do fabryki w Rumunii, by pomogli naszym kolegom z innego kraju podreperować proces jakości. Tymczasem później doszły nas słuchy, że tak naprawdę ci menedżerowie pojechali do Rumunii, by przygotować fabrykę do przeniesienia - mówi Zbigniew Miedziński.

Problem nie polegał na tym, że załoga nie była poinformowana o powodzie wyjazdu wspomnianych dwóch menedżerów, a na tym, że jej część po prostu w to nie wierzyła, doszukiwała się drugiego dna albo uważała, że firma nie ma odwagi powiedzieć im prawdy.

Jolanta Miśków

Wybrane dla Ciebie

Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Sądny dzień dla cen czekolady. To wydarzy się 14 października
Sądny dzień dla cen czekolady. To wydarzy się 14 października
Kłopoty amerykańskiej marki. Inwestor uratuje sklepy w Polsce?
Kłopoty amerykańskiej marki. Inwestor uratuje sklepy w Polsce?
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już obowiązują
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już obowiązują
Najbardziej otyłe miasto wojewódzkie w Polsce. Zważyli Polaków
Najbardziej otyłe miasto wojewódzkie w Polsce. Zważyli Polaków
5 tys. zł dla małżeństw z długim stażem? Senat pracuje nad projektem
5 tys. zł dla małżeństw z długim stażem? Senat pracuje nad projektem
Pracuje w skupie. Przyznał, ile Polacy zarabiają na grzybach
Pracuje w skupie. Przyznał, ile Polacy zarabiają na grzybach
Poddali auta wymagającym testom. Oto modele, które wypadły słabo
Poddali auta wymagającym testom. Oto modele, które wypadły słabo
Ewakuacja spod Mount Everestu. Setki osób utknęło na zboczu góry
Ewakuacja spod Mount Everestu. Setki osób utknęło na zboczu góry
Lotnisko Zakopane-Tatry. Wizz Air zareagował
Lotnisko Zakopane-Tatry. Wizz Air zareagował
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce