Zastrzelono ciężarną łanię. Wysoka nagroda za wskazanie sprawcy

Pod koniec kwietnia w obwodzie łowieckim niedaleko Pleszewa ktoś zastrzelił łanię. Jak się okazało, była ona ciężarna. W dalszym ciągu nie wiadomo, kto jest sprawcą - za wskazanie myśliwi wręczą nagrodę pieniężną.

Nie znaleziono sprawcy zastrzelenia łani. Nagroda czekaNie znaleziono sprawcy zastrzelenia łani. Nagroda czeka
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Kotowicz/REPORTER

Czynności wyjaśniające w sprawie prowadzi policja w Pleszewie. Funkcjonariuszy wspierają myśliwi z koła łowieckiego, na terenie którego znaleziono martwą łanię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ferma w Mszczyczynie. Tak Wojciech Biernacki rozbudowuje mięsne imperium

Zastrzelono ciężrną łanię

28 kwietnia 2024 r. w obwodzie łowieckim 403 w Kowalewie niedaleko Pleszewa zastrzelono łanię. Później okazało się, że zwierzę było ciężarne.

Szymon Półtorak, łowczy z koła łowieckiego 24 Szarak w Kotlinie, przekazał PAP, że myśliwym zależy "na dogłębnym wyjaśnieniu tej bulwersującej sprawy".

Takie patologiczne zachowania musimy piętnować. W tej chwili nie można prowadzić działań łowieckich, ponieważ od 15 stycznia do 1 października trwa okres ochronny. Zwierzęta są pozaciążane, więc w trosce o potomstwo nie wolno do nich strzelać - podkreślił.

Oficer prasowy pleszewskiej policji asp. sztab. Monika Kołaska poinformowała, że czynności wyjaśniające są prowadzone w kierunku art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt. Zgodnie z nim za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem grozi do 3 lat więzienia.

5 tys. zł za wskazanie sprawcy

W oświadczeniu, które trafiło do PAP, myśliwi podkreślili że za wskazanie sprawcy wyznaczono nagrodę w wysokości 5 tys. zł.

"Członkowie Koła Łowieckiego Szarak w Kotlinie ubolewają nad zaistniałą sytuacją, która miała miejsce w naszym obwodzie łowieckim 403. Myśliwy naszego koła jako pierwszy znalazł truchło łani i zawiadomił zarząd o zaistniałej sytuacji. Niezwłocznie zostały powiadomione odpowiednie organy ścigania. Dwóch członków koła osobiście uczestniczyło wraz z policją i technikami policyjnymi w poszukiwaniu kuli znajdującej się w tuszy łani. Pragniemy poinformować, że dołożymy wszelkich starań, aby wykryć i ukarać sprawcę tego haniebnego czynu" - czytamy w oficjalnym piśmie.

Zabili łosia. Na polowaniu był znany siatkarz

Jak już pisaliśmy w WP, ostatnio było głośno o polowaniu w gminie Purda na Warmii, podczas którego zabito zwierzę pod ochroną - łosia. W krótkiej relacji ze zdjęciami koła łowieckiego "Żubr" można przeczytać, że "pozyskano lisa oraz jelenia cielę". Myśliwi nie informują jednak, że w trakcie tego polowania został zabity łoś. Jest to zwierzę objęte gatunkową ochroną, a za jego uśmiercenie grozi więzienie.

Z informacji uzyskanych przez WP wynika, że wśród osób, które 6 stycznia brały udział w polowaniu w obwodzie łowieckim 239 w gminie Purda, jest prezes Naczelnej Rady Łowieckiej i kandydat na prezydenta Olsztyna Marcin Możdżonek, były siatkarz, mistrz świata i Europy.

- Osobiście uważam, że to, co się wydarzyło, musiało być naganne. Pamiętam doskonale, tego dnia była pogoda, był piękny, słoneczny dzień, minus pięć, minus siedem stopni, mnóstwo śniegu. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak można tak się pomylić - stwierdził Możdżonek.

Jak ustaliliśmy w olsztyńskiej prokuraturze, do 5 marca, oprócz oględzin z dnia zdarzenia i późniejszych na miejscu, trwała weryfikacja listy 32 osób, które miały brać udział w polowaniu. Zlecono również przesłuchanie w charakterze świadków wszystkich osób, których dane znajdowały się w informacji przekazanej od organizatorów polowania. Powołano także biegłych z katedry patomorfologii zwierząt Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji