Zatrzymany wzrost

Po małym poniedziałkowym szaleństwie zakupów wtorek przyniósł lekkie schłodzenie nastrojów i nieznaczną chęć do realizacji zysków. Brak zdecydowanych impulsów na globalnych rynkach wywołał spadek aktywności kupujących i w efekcie zatrzymanie wczorajszych wzrostowych tendencji.

Indeksy w Warszawie również poddały się tym nieco gorszym nastrojom, przez co już po pierwszej godzinie handlu WIG20 zanotował dzienne minimum, tracąc względem wczorajszego zamknięcia trochę ponad pół procent. Wartość obrotów ukształtowała się dzięki bankom na względnie wysokim poziomie, osiągając niemal dwa miliardy złotych. Tradycyjna konsolidacja, jaka objęła większość sesji, zakończyła się po południu nieznacznym podciągnięciem indeksów odpowiedzi na publikację lepszych od oczekiwań wyników sierpniowej sprzedaży detalicznej, jednak negatywny start handlu w USA ponownie cofnął popyt pod poziom wczorajszego zamknięcia. W efekcie WIG oraz WIG20 straciły nieznacznie odpowiednio 0,17 i 0,27 procent.

Nieznaczne zmiany głównych indeksów były następstwem relatywnie niedużych zmian cen największych spółek. Niemniej jednak słabiej na tle średniej prezentowały się ponownie spółki budowlane, do których dołączyły PKO BP, Pekao oraz BRE Bank, tracąc około 1 procenta. Symboliczne plusy utrzymywały z kolei m.in. akcje PZU oraz BZWBK, którymi handlowano już na mniejszych obrotach niż wczoraj.

Na szerszym rynku uwagę skupiały na sobie dwie czołowe spółki z branży dóbr szybko zbywalnych Eurocash oraz Emperia. Wzrostem kursu odpowiedziały obie spółki na trwającą z pomocą mediów fazę negocjacji warunków przejęcia tej drugiej spółki przez tę pierwszą. Propozycje, jakie zarząd Eurocashu przestawił władzom Emperii, zostały szybko odrzucone jako skrajnie niekorzystne. Nie zraziło to jednak władz lidera tego rynku, który ogłosił, że chce mieć przynajmniej połowę udziałów jednego ze swoich głównych konkurentów. Odkrycie złóż gazu i śladowe ilości ropy naftowej na Brunei drugi dzień podbijały wycenę KOV, drugiej obok Petrolinvestu spółki zajmującej się statutowo poszukiwaniem złóż ropy naftowej. Spośród spółek o zdecydowanie słabszej pozycji fundamentalnej szał zakupów akcji Kolastyny wywołał zarząd spółki, podwyższając prognozy finansowe na bieżący rok. Perspektywa podpisania jednego z największych w swojej historii kontraktów znacząco podbiła również kurs Remaku, co podniosło kapitalizację budowlanej
spółki o ponad 10 procent. Z kolei uznanie za nieuzasadniony w ostatnim tygodniu ponad dwukrotny wzrost kursu Polrestu przez prezesa spółki spowodowało sporych rozmiarów korektę kursu tego papieru.

Sesja nie przyniosła zbyt wielu emocji, a tym samym nie wywołała znaczących zmian w umiarkowanie pozytywnym obrazie rynku. Perspektywa pokonania tegorocznych szczytów przez WIG20, choć jak najbardziej aktualna, została przez inwestorów pod wpływem czynników zewnętrznych odłożona w czasie. Tym niemniej popyt zdaje się, mimo dzisiejszego spadku, utrzymywać kontrolę nad rynkiem, który dalej ma szansę na systematyczną wspinaczkę zapoczątkowaną na końcu sierpnia.

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)