Zawód dziennikarza coraz bardziej niebezpieczny

Wykonywanie zawodu dziennikarza wiąże się z coraz większym ryzykiem

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Jakub Kamiński

Wykonywanie zawodu dziennikarza wiąże się z coraz większym ryzykiem - oceniła Lucie Morillo z organizacji Reporterzy bez Granic (RSF) podczas debaty poświęconej wolności słowa i bezpieczeństwu dziennikarzy, która odbyła się we wtorek w Warszawie.

Reporterzy bez Granic zostali uhonorowani, przyznaną po raz pierwszy, Nagrodą Wolności Słowa. Podczas uroczystości w Zamku Królewskim wręczył je były prezydent Lech Wałęsa. Debatę z okazji wręczenia nagrody zorganizowały Press Club Polska i Overseas Press Club of America.

Morillo przypomniała, że w 2012 roku zaginęło 89 dziennikarzy - to najwyższa notowana dotąd liczba, większa o jedną trzecią niż w roku poprzednim.

Sprawcy są bezkarni

Dziennikarze giną podczas relacjonowania wydarzeń z obszarów ogarniętych konfliktami zbrojnymi, ale w wielu krajach ich życiu zagrażają także zorganizowane grupy przestępcze, organizacje zbrojne takie jak Al-Szabab w Somalii, a nawet politycy - powiedziała przedstawicielka RSF. W większości wypadków sprawcy zabójstw pozostają bezkarni.

RSF na różne sposoby stara się poprawić sytuację dziennikarzy, m.in. organizując szkolenia z samoobrony (np. w Pakistanie) i ochrony danych przed przechwyceniem, wykupywanie im polis ubezpieczeniowych, ale także poprzez kampanie medialne przypominające o losie więzionych dziennikarzy.

Jak podkreśliła Morillo, w obliczu coraz bardziej inwazyjnej cenzury w internecie stosowanej przez represyjne reżimy, często przy pomocy zachodnich firm telekomunikacyjnych, znaczenia nabiera też kwestia omijania cenzury i ochrony danych. RSF stworzyła więc zestaw wskazówek i porad (Online Survival Kit), pozwalających na zachowanie anonimowości w sieci czy prowadzenie rozmów telefonicznych bez ryzyka namierzenia.

Uczestniczący w debacie były wieloletni współpracownik "Newsweeka" Andrew Nagorski oraz Jaś Gawroński, włoski dziennikarz i polityk, podkreślili, że najpoważniejsze represje nieodmiennie groziły ich informatorom, a także lokalnym dziennikarzom. Nagorski wspominał przy tym szykany, na jakie był narażony jako korespondent w Moskwie w ZSRR, a Gawroński opowiadał o specyfice pracy dziennikarza w Korei Północnej.

Nagorski zgodził się, że obecnie zawód dziennikarza wiąże się z większym ryzykiem niż wcześniej. Wspominając swą pracę korespondenta w Korei Południowej, wówczas jeszcze pod rządami dyktatorskimi, powiedział, że znak z napisem "Prasa" wystawiony w oknie gwarantował, że siły rządowe nie będą strzelać. Dziś jest inaczej - zauważył.

Powracającym wątkiem w czasie dyskusji było dziennikarstwo obywatelskie, czyli działalność reporterska uprawiana przez amatorów w interesie społecznym, najczęściej za pośrednictwem internetu, z obszarów, do których z różnych powodów nie udało się dotrzeć zawodowym reporterom.

Z usług dziennikarzy obywatelskich coraz częściej korzysta BBC - przyznała dziennikarka i prezenterka tego nadawcy Kasia Madera. Wskazała, że choć relacje takie często trudno jest zweryfikować, to w pewnych sytuacjach może być to jedyny sposób na szybkie uzyskanie informacji i przełamanie blokady informacyjnej nałożonej np. przez władze ogarniętego konfliktem kraju.

Zdaniem Nagorskiego dziennikarstwo obywatelskie nie powinno zastąpić tradycyjnego, ponieważ nie powstaje ono zgodnie z prawidłami sztuki - często są to relacje nie do zweryfikowania i nieobiektywne. Zagrożenia dla wysokiej jakości dziennikarstwa Nagorski upatruje w zanikaniu dotychczasowego modelu powstawania wiadomości. "Poważne dziennikarstwo" to kosztowne przedsięwzięcie, dlatego potrzebuje "systemu wsparcia" - podkreślił publicysta.

(AS)

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków