Trwa ładowanie...

Zbiory kukurydzy będą na poziomie ubiegłego roku

Polski Związek Producentów Kukurydzy szacuje, że tegoroczne zbiory tej rośliny będą na poziomie ubiegłego roku i zebrane zostanie 1,7-1,8 mln ton ziarna. Kukurydza jest wykorzystywana głównie na pasze, ale też na cele spożywcze i jako surowiec dla biogazowni.

Zbiory kukurydzy będą na poziomie ubiegłego rokuŹródło: Jupiterimages
d33abp9
d33abp9

Po ostatnich opadach deszczu stan plantacji znacznie się poprawił. - Zbiory nie powinny być niższe niż w ubiegłym roku, zwłaszcza kukurydzy przeznaczonej na kiszonkę. Może być zebrane 1,7-1,8 mln ton ziarna - poinformował PAP dyrektor PZPK Eugeniusz Piątek.

W jego opinii, zbiory kukurydzy w tym roku będą opóźnione ze względu na niesprzyjające warunki wzrostu, jakie rośliny miały na wiosnę. Dlatego zbiory rozpoczną się dopiero pod koniec września lub później. Jednak obecnie kukurydza ma dobre warunki rozwoju. Wilgotność gleby jest dostateczna, nie przeszkadza jej także upalna pogoda.

Według Piątka na razie nie ma większych problemów z chorobami kukurydzy. Ale gdyby upały utrzymały się i jednocześnie przechodziłyby ulewne deszcze, to mogą rozwinąć się grzyby, które obniżą plony i zmniejszą wartość odżywczą kukurydzy.

Według przedstawicieli Związku, uprawa kukurydzy jest przy obecnych cenach opłacalna. Rolnik zarabia, jeżeli z hektara uzyska plony w wysokości 5-5,5 ton. Polskie gospodarstwa zbierają nawet większe plony, w granicach 6-7 ton z hektara - zapewnił Piątek. Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ), średnie plony kukurydzy w sezonie 2009/2010 były na poziomie 5,7 ton/ha.

d33abp9

Obecnie na giełdach za kukurydzę paszową trzeba zapłacić powyżej 600 zł za tonę, czyli o prawie 200 zł więcej niż w ubiegłym roku. Na targowiskach, w zależności od regionu, kukurydza kosztuje 700-875 zł/t. Jak wyjaśnił dyrektor, wysoka cena wynika z ogólnej sytuacji na rynku zbóż, m.in. z powodu zapowiadanych niższych zbiorów zbóż w UE i Polsce oraz wstrzymania eksportu ziarna z Rosji. - Podczas zbiorów cena może nieco spaść, ale nie przewiduję większych spadków cen w tym roku - mówił Piątek.

Zaznaczył jednak, że nie każdy może zająć się produkcją kukurydzy. Jest to uprawa, która wymaga dużych nakładów finansowych. Producent kukurydzy musi bowiem zainwestować w suszarnie ziarna, gdyż w polskich warunkach zbierane z pola ziarno jest zbyt wilgotne (zwykle polskie ziarno ma 30 proc. wilgotności, podczas gdy powinno mieć poniżej 15 proc.). Korzystanie zaś u usługowego dosuszania jest drogie. Ponadto rolnik powinien dysponować specjalistycznym sprzętem do zbioru.

Jak zauważył Piątek, konkurencją dla polskiej kukurydzy jest ziarno sprowadzane z Węgier, Słowacji, Czech czy Ukrainy, gdzie warunki dojrzewania kukurydzy są nieco lepsze. W sezonie 2009/2010 sprowadzono do Polski 280 tys. ton tego surowca wobec 734 tys. ton rok wcześniej.

Najwięcej plantacji kukurydzy jest w woj. wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, na Opolszczyźnie i na Dolnym Śląsku.

d33abp9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33abp9