Zespół cieśni nadgarstka, objawy, leczenie
Do najbardziej powszechnym schorzeń biurowych należy tzw. zespół cieśni kanału nadgarstka.
26.10.2011 | aktual.: 16.06.2014 13:12
Do najbardziej powszechnym schorzeń biurowych należy tzw. zespół cieśni kanału nadgarstka.
Sobota wieczorem. Oglądasz w telewizji ulubioną komedię, popijając grzane wino. Miły relaks po całym tygodniu za biurkiem. Wprowadzałeś ważne dane do komputera, odpowiadałeś na służbowe maile, przygotowywałeś raport dla zarządu lub prezentację biznesową. Zresztą, w ten sposób pracujesz od wielu lat.
Nagle kubek wypada ci z ręki. Czujesz nieprzyjemne drętwienie palców. Ale co tam, do jutra przejdzie. Niestety, rano jest jeszcze gorzej. W południe i wieczorem dyskomfort się nasila. W poniedziałek, jeszcze przed pracą, zajeżdżasz do swojego centrum medycznego. Rozpoznanie — zespół cieśni kanału nadgarstka.
Złe nawyki
— Dawniej ta choroba występowała głównie u ludzi wykonujących ciężkie prace fizyczne. Dzisiaj skarżą się na nią także "białe kołnierzyki", czyli kadra zarządzająca — tłumaczy doktor Krzysztof Szymański z Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM) w Warszawie.
Jak zauważa, menedżerowie nawet w samolocie, w pociągu czy taksówce nie rozstają się z laptopami. Bo "papierkowej" roboty przybywa, a wszystko jest na wczoraj. Niestety, próba sprostania coraz bardziej napiętym terminom nie idzie w parze z troską o zdrowie.
— Często latam albo podróżuję koleją. I nigdy nie widziałem, by współpasażerowie w krawatach — kierownicy, dyrektorzy, prezesi — używali specjalistycznych podkładek. Nie podpierają rąk, tylko robią wszystko w powietrzu. A to bardzo nienaturalna pozycja — mówi dr Szymański.
Rezultat? Wcześniej czy później dopada ich drętwienie, mrowienie czy zaburzenia czucia w obrębie unerwienia skóry ręki (kciuka, palca wskazującego i środkowego). No i ból, który nasila się nocą. Ponadto: osłabienie chwytu, brak precyzji i ograniczenie ruchów.
— Zwykle dolegliwość pojawia się po wielu latach, ale czasem wystarczy miesiąc lub dwa bardzo intensywnej pracy — ostrzega Krzysztof Szymański.
Bezpośrednią przyczyną jest wzmożony nacisk nerwu pośrodkowego w obrębie tkanek nadgarstka. Zwiększone ciśnienie powoduje zaś niedokrwienie, przygniecenie lub czasem nawet przerwanie nerwu.
Metoda leczenia zależy od zaawansowania choroby. Dlatego zaleca się najpierw badanie elektromiograficzne — EMG, by rozpoznać stopień uszkodzenia nerwów. Określa się go w skali od 1 do 6, gdzie 1 to bardzo lekkie odstępstwo od normy, a 6 — ciężka dysfunkcja, kwalifikująca się już tylko do operacji. Zwlekanie z zabiegiem może prowadzić do trwałego zdrętwienia i osłabienia kciuka lub innych palców, a nawet do zaniku mięśni ręki.
Rób sobie przerwy
Najlepsza jest, oczywiście, profilaktyka. Oznacza to ścisłe przestrzeganie zasad higieny pracy.
— Podczas pisania na komputerze dłonie powinny leżeć swobodnie i wygodnie opierać się o podkładkę. Chodzi o to, by kąt zgięcia i uniesienie nadgarstka były niewielkie, a palce tylko lekko uwiesiły się nad klawiaturą — wyjaśnia medyk z WIM.
Inna wskazówka: umiar. Nie pracuj przez kilkanaście godzin non stop, ale rób przerwy. A w weekend trzymaj się jak najdalej od służbowego laptopa.
— Czy stosowanie się po tych zasad daje stuprocentową gwarancję zdrowia? Niestety, nie. Ale jeśli choroba się pojawi, to zapewne po dwudziestu latach biurowej pracy, a nie już po kilku miesiącach — podkreśla doktor Krzysztof Szymański.
Mirosław Sikorski/MA
Jak prawidłowo pracować przy komputerze
- Zostaw przynajmniej 10 cm wolnego miejsca między klawiaturą a krawędzią blatu biurka.
- Kąt między ramieniem a przedramieniem powinien mieć 120 stopni.
- Opieraj łokcie na oparciach krzesła.
- Klawiatura powinna być ułożona na wysokości łokci. Jeśli będzie wyżej, czekają cię bóle ramion.
- Nadgarstki nie powinny opierać się o kant stołu.
- Ręce podczas pisania powinny być swobodne i prawidłowo ułożone.
- Stosuj podkładki żelowe pod mysz i pod klawiaturę — amortyzują nacisk i unoszą nadgarstki.
- Pisz lekko — nie uderzaj mocno w klawisze.
- Rób częste przerwy w pracy.
Do kogo udać się po pomoc?
Zespół cieśni nadgarstka może zdiagnozować lekarz rodzinny i wstępnie ocenić przyczynę jego powstania a następnie skieruje nas do neurologa, który zleci leczenie objawowe. Chorobę można rozpoznać za pomocą badania USG, rezenonsu magnetycznego lub badania elektromiograficznego i elektroneurograficznego. Jeżeli leczenie objawowe nie przyniesie rezultatu można zgłosić się do ortopedy w celu wykonania zabiegu operacyjnego, odciążającego nerw. Niesie on jednak ze sobą ryzyko powikłań. Warto również zaczerpnąć porady fizjoterapeuty, który zleci nam ćwiczenia. Skuteczna rehabilitacja może odroczyć operację nawet na wiele lat.