Złamana granica 5 PLN/l benzyny?

Kolejny tydzień z rzędu obserwujemy gwałtowny wzrost cen paliw na stacjach średnio od 10 do 13 groszy na litrze. Średnio za litr Eurosuper 95 płacimy około 4,78 zł (+11 gr/l w ujęciu tydzień do tygodnia), Superplus 98 - 4,99 zł (+10 gr/l), oleju napędowego 4,59 (+12 gr/l), LPG – 2,48 zł (+13 gr/l).

Złamana granica 5 PLN/l benzyny?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

10.12.2010 12:30

Maksymalny poziom cen na stacjach dla Eurosuper 95 w tym tygodniu wynosi 4,99 zł/l, dla Superplus 98 – 5,29 zł/l, oleju napędowego 4,77 zł/l i autogazu 2,72 zł/l. Najwyższe ceny notujemy w województwach warmińsko-mazurskim, podkarpackim i opolskim. Najtańsze paliwa pozostają w województwach śląskim, kujawsko-pomorskim i dolnośląskim.

W sumie od 10 listopada, odkąd zaczęliśmy obserwować podwyżki, ceny benzyny Eurosuper 95 są wyższe o 5,1 %, oleju napędowego o 5,5 % natomiast LPG o blisko 9 %. W ujęciu rok do roku benzyny podrożały o 11 %, olej napędowy i autogaz o ponad 20 %. Przed rokiem za litr benzyny Eurosuper 95 płaciliśmy 4,31 zł, oleju napędowego – 3,80 zł, a LPG – 2 ,06 zł/l.

W kolejnych dniach odnotujemy prawdopodobnie dalszy wzrost cen, jednak skala podwyżek będzie jeż zdecydowanie niższa, tj. około 5 – 7 groszy na litrze benzyny czy oleju napędowego. Do 10 groszy na litrze będzie prawdopodobnie drożał autogaz. W trzeciej dekadzie grudnia ceny powinny się stabilizować. Stabilizacja może być jednak krótkotrwała w związku ze wzrostem podatku VAT od nowego roku, który z pewnością przełoży się na wzrost cen paliw na stacjach o około 3 – 5 groszy na litrze.

Miniony tydzień na rynku ropy naftowej upłynął pod znakiem wyraźnie malejącej zmienności cen. Co prawda styczniowa seria kontraktów na ropę Brent w Londynie utrzymała poziom powyżej 90 USD, jednak rynek nie zdołał przebić rejonu 93 USD, który obecnie jest pierwszym silnym poziomem oporu. W perspektywie kilkunastu dni natomiast nie możemy wykluczyć zwyżki cen ropy w rejon 96 USD. W długim okresie natomiast prawdopodobieństwo spadku cen ropy poniżej poziomu 80 USD jest niewielkie.

Podkreślenia wymaga jeden istotny fakt. W ostatnich tygodniach współczynnik korelacji cen ropy i kursu dolara przyjął dodatnią wartość powyżej 50%. Innymi słowy mówiąc nie obserwowaliśmy efektu kompensacji umocnienia dolara spadkiem cen ropy (lub odwrotnie), dlatego też na stacjach paliw w całej Europie obserwujemy wysokie poziomy cen. W Holandii, która zwyczajowo (wraz z Turcją) ma najwyższe ceny benzyn w Europie litr tego paliwa kosztuje średnio 6,20 PLN/l. Najwyższe ceny oleju napędowego są natomiast w Wielkiej Brytanii – średnio 5,80 PLN/l. W Niemczech za litr Pb95 musimy zapłacić średnio 5,80 PLN/l; ceny oleju napędowego kształtują się natomiast na średnim poziomie 5,08 PLN/l.

Spekulacjom na rynku ropy naftowej doskonale sprzyja atak zimy i prognozy dalszego spadku temperatur w średnim okresie w Europie i USA.

Zapasy ropy w USA spadły w minionym tygodniu 3,8 mln bbl do poziomu 356 mln bbl. W ciągu ostatnich 5 tygodni amerykańskie rezerwy ropy skurczyły się aż o 12 mln bbl, choć nadal pozostają na sezonowo wysokim poziomie. Zapasy benzyn i destylatów nieoczekiwanie zwiększyły się odpowiednio o 3,8 i 2,2 mln bbl. Zapasy samego oleju opałowego w USA są na poziomie 52 mln bbl, czyli wyższym od średniej dla tej pory roku. Zaskakujący z kolei wydawać się może wzrost konsumpcji produktów ropopochodnych w USA. Popyt na paliwa w USA w ostatnim tygodniu wzrósł aż 8%, przede wszystkim ze względu na wzrost zapotrzebowania na gaz i benzynę. Konsumpcja benzyn w USA wzrosła do poziomu 9,2 mln bbl/d czyli najwyższego od prawie 6 tygodni. Pozytywne dla rynku informacje napłynęły również z Chin i Japonii . W Chinach listopad był kolejnym miesiącem wzrostu importu ropy i spadku rezerw produktów gotowych. Import ropy w listopadzie wzrósł ponad 20% do poziomu 5,1 mln bbl w porównaniu z październikiem. Zapasy diesla natomiast są o
połowę niższe niż na początku roku. Rząd Chin natomiast w przyszłym tygodniu może podjąć decyzję o kolejnej podwyżce stóp procentowych w celu studzenia gospodarki i zmniejszenia presji inflacyjnej. Zaskakująca w pozytywnym sensie była również informacja o większym od prognoz wzroście PKB Japonii, która obecnie jest trzecim największym po USA i Chinach konsumentem ropy na świecie.

Urszula Cieślak
Rafał Zywert
BM REFLEX

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)