Trwa ładowanie...
d270hl2
euro
27-12-2010 11:41

Złe wieści dla euro, kurs nie zareagował

Ludowy Bank Chin podniósł w sobotę stopy procentowe. Chociaż decyzja ta była nieoczekiwana, nie wywołała większych zmian na głównej parze walutowej. Do przeceny euro nie przekonała również agencja Fitch, która obniżyła o jeden stopień rating kredytowy Portugalii.

d270hl2
d270hl2

Jeszcze nie tak dawno, gdy chińskie władze monetarne zadecydowały o pozostawieniu głównej stopy procentowej bez zmian, euro zareagowało silną zwyżką. Tym razem, gdy stopy zostały w końcu podniesione, brak reakcji jest pewną niespodzianką. Niewykluczone jednak, że zostało to po prostu odłożone w czasie i inwestorzy będą dyskontować tą informację dopiero "za rok". Informacja ta jest bowiem bez wątpienia kluczowa dla światowej gospodarki. Chiny mają być przecież motorem napędowym na najbliższe lata, a podwyżka stóp zapewne przyczyni się do spowolnienia gospodarki tego kraju.

Po ogłoszeniu informacji o podwyżce, reakcja głównej pary walutowej była skromna. Dużo bardziej zauważalne ruchy miały miejsce na rynku surowców oraz walut krajów, których gospodarki oparte są właśnie na eksporcie surowców. Do takich zaliczamy między innymi australijskiego i kanadyjskiego dolara. Waluty te, jak również złoto, srebro i ropa początkowo silnie zniżkowały w obliczu perspektywy zmniejszenia popytu na surowce ze strony Chin. Później jednak straty zostały nieoczekiwanie bardzo szybko odrobione. Jak wytłumaczyć ruch powrotny? Pierwotna reakcja na wszystkich powyższych instrumentach była niezgodna z trendem. Końcówka roku i zmniejszone obroty sprawiają, że prawdopodobieństwo zmiany trendu, czy chociażby znacznej korekty, jest bardzo niskie. Rynek więc podążył w kierunku, który został wyznaczony już wcześniej.

EURUSD
Pojawiające się informacje fundamentalne przemawiają za spadkami głównej pary walutowej. Kolejnym krajem, który może się znaleźć w najbliższym czasie w centrum uwagi, jest Portugalia. W piątek na rynek dotarła informacja o obniżeniu ratingu tego kraju przez Fitch, a niektórzy ekonomiści zaczynają już wieszczyć, że będzie to trzeci kraj, po Grecji i Irlandii, który zgłosi się do Unii Europejskiej i MFW po pomoc finansową.

Te informacje na razie nie odbiły się na notowaniach EURUSD i niewykluczone, że do końca roku już się nie odbiją. W nieco dłuższej perspektywie spodziewamy się jednak ruchu na południe, przynajmniej do poziomu 1.2967.

d270hl2

EURPLN
W czwartek kurs EURPLN wybił się dołem z bardzo wąskiej konsolidacji w zakresie 3.97 - 4.00. Spadki nie były jednak silne i zatrzymały się w okolicach 3.96. Poziom ten będzie stanowił wsparcie dla kursu na najbliższy okres i jego ewentualne pokonanie będziemy mogli uznać za niespodziankę. Górnym ograniczeniem, które do końca roku pozostanie zapewne nienaruszone jest poziom 4.00. Kluczowa powinna się również okazać linia trendu spadkowego poprowadzona po szczytach z 29 listopada oraz 8 i 22 grudnia.
GBPUSD
Podobnie jak główna para walutowa kurs GBPUSD poruszał się w poprzednim tygodniu w bardzo wąskim zakresie. Powinien on zostać utrzymany również w tym tygodniu, szczególnie w obliczu tego, iż święta w Wielkiej Brytanii potrwają jeszcze dzisiaj i jutro. Oporem dla ewentualnych wzrostów będzie więc poziom 1.5470, a wsparciem dla spadków 1.5370.
USDJPY
Przełamanie linii trendu wzrostowego, zapoczątkowanego w pierwszych dniach listopada, które obserwowaliśmy w poprzednim tygodniu, wygenerowało silny sygnał techniczny do otwarcia krótkich pozycji na parze USDJPY. Wcześniej takim sygnałem było kilkukrotne odbicie się od poziomu 84.41. Celem będzie poziom 82.33. Dzisiaj w nocy poznamy kilka istotnych informacji fundamentalnych z Japonii. Najważniejszymi z nich będą produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna.
Kamil Rozszczypała

d270hl2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d270hl2