Złe włosy, za dużo kilogramów? Wylatujesz z pracy!
Ściśle określona fryzura, nienaganny strój w odpowiednim kolorze, lakier na paznokciach w wybranym przez pracodawcę odcieniu, nawet waga…
05.11.2013 | aktual.: 05.11.2013 10:37
Ściśle określona fryzura, nienaganny strój w odpowiednim kolorze, lakier na paznokciach w wybranym przez pracodawcę odcieniu, nawet waga… Zbiory zasad normujących wygląd w pracy coraz częściej pojawiają się w firmach kojarzonych raczej z dużą swobodą pracowników w decyzjach dotyczących ubioru. Czy niedługo wszyscy wejdziemy w branżowy uniform?
Młodzieżowe marki kojarzone są zwykle z luzem i swobodą. Nie dziwi więc zaskoczenie, jakie pojawiło, się gdy z firmy Abercrombie and Fitch wyciekły informacje o ścisłych wytycznych dotyczących fryzur, jakie mogą nosić pracownicy tej popularnej marki odzieżowej. Są odsyłani do domu, jeśli ich fryzura nie jest zgodna z firmową instrukcją. Warto się więc zastanowić, jak ważny jest wizerunek pracownika dla pracodawcy?
- Ta konkretna marka odzieżowa ma bardzo specyficzny standard marketingu. Przenosi się to również na budowanie wizerunku poprzez pracowników, co do których oczekuje się nie tylko odpowiedniej fryzury, ale także wagi i… wymiarów - i ta zasada jest ściśle przestrzegana. W USA na właścicieli firmy za takie przejawy dyskryminacji nakłada się gigantyczne kary, które... są przez nich opłacane, ale zasady nie ulegają zmianie. Dzięki temu osiągają zamierzony efekt – są „na świeczniku”, mówi się o nich i gromadzą określoną grupę docelową wokół swojej marki. Marketingowo - bardzo ciekawy przypadek, który kompletnie wymyka się standardom, zasadom etyki i poprawności działań na rynku - a mimo wielu przeciwników jest marką kultową - mówi Beata Kapcewicz, prezes Zespołu Architekci Kariery.
*Polecamy: * W swoim sosie, czyli rekrutacja wewnętrzna w firmie
Również na polskim rynku pracy są zawody, od których wymaga się określonego wyglądu. Istnieje wiele branż, w których stonowana garsonka u kobiet i garnitur u mężczyzn to zestaw obowiązkowy na każdy dzień spędzany w pracy. Wydaje się jednak, że wiele firm akceptuje tendencje do zwiększania swobody pracowników w decyzjach dotyczących ich biznesowego dress code’u i że są zawody, w których można pozwolić sobie na więcej. Z drugiej strony dress code to już nie tylko stonowane, eleganckie stroje. O pełną dowolność ubioru i wyglądu trudno nawet w firmach, które dawniej kojarzone były z pewną nonszalancją w tym temacie.
- Będą zdarzać się zawody, marki, branże, gdzie wygląd pracownika będzie miał znaczenie. Osobie, która ma nadwagę i o siebie nie dba, ciężko będzie sprzedać komuś produkty zdrowotne, bo to nie jest wiarygodne – tak jak korzystanie z usług fryzjera, który ma przetłuszczone włosy. Są zawody, od których wymaga się określonego wyglądu - tłumaczy Beata Kapcewicz.
Przestrzeganie zasada dress codu ułatwia zrobienie pozytywnego wrażenia w trakcie biznesowych spotkań, ale też w wykonywaniu codziennych obowiązków. Czy za niedostosowanie się do ustalonych przez pracodawcę reguł można stracić pracę? Teoretycznie nie, jednak praktyka pokazuje na coś zupełnie innego.
- Prawo polskie też zabrania dyskryminacji i pracownik, który tak się poczuje, może podać pracodawcę do sądu. Jednak z praktyki wiem, że nawet jeśli sprawę wygra, to pracodawca zapłaci odszkodowanie, ale zrobi wszystko żeby pozbyć się takiego pracownika, bo to burzy jego wizerunek, o który tak długo dbał. A utrata określonego wizerunku będzie go kosztować więcej, niż zapłacenie odszkodowania „poszkodowanemu” pracownikowi. Dlatego najważniejsze jest to, żeby współpracować z pracodawcą, który będzie nas doceniał, premiował i chciał z nami współpracować za to, jacy jesteśmy, za pracę, którą wykonujemy i korzyści, jakie mu przynosimy. A jeśli nie spełniamy jego oczekiwań – jakichkolwiek - to może warto poszukać pracy gdzie indziej - dodaje Beata Kapcewicz.
ml,MA,WP.PL