Złoto ponownie rekordowo drogie

Wczorajsze załamanie na rynkach miało swoją kontynuację w nocy podczas sesji azjatyckiej. Inwestorzy wycofujący się z rynku akcji ponownie poszukiwali bezpiecznych przystani dla swoich aktywów. Jednak niedawna seria interwencji Szwajcarskiego Banku Narodowego zniechęciła do zakupu franka w obawie o kolejne działania mające na celu jego osłabienie.

Złoto ponownie rekordowo drogie
Źródło zdjęć: © TMS

19.08.2011 09:49

W związku z tym kapitał popłynął w kierunku złota, które dotarło do rekordowej ceny wynoszącej 1860 dolarów za uncję. Warto zauważyć, że jeszcze w ubiegłym tygodniu złoto było tańsze o ponad 135 dolarów, a w przeciągu ostatnich 24 godzin zdrożało o ok. 40 dolarów za uncję.

Na rynku eurodolara obserwujemy kontynuację spadków wartości wspólnej waluty, które wyhamować mogą niedawne pozytywne wypowiedzi agencji Standard and Poor’s na temat dwóch największych gospodarek Europy. Carole Sirot, szefowa francuskiego oddziału S&P, zapewniła o utrzymaniu ratingu Francji na najwyższym poziomie AAA ze stabilną perspektywą. Ocena wiarygodności kredytowej Francji nie będzie zależeć od konkretnych rozwiązań budżetowych, ale od kierunku nadanego całej polityce fiskalnej. Natomiast szef niemieckiego oddziału S&P, Torsten Hinrichs, powiedział że perspektywa ratingu Niemiec na poziomie AAA jest tak stabilna, że agencja na chwilę obecną nie przewiduje jego zmiany w perspektywie kolejnych 2 lat, dodając, że agencja cały czas monitoruje sytuację. Jest to bardzo dobra informacja biorąc pod uwagę ostatnie odczyty makroekonomiczne z dwóch największych gospodarek Europy. Wzrost PKB Niemiec w drugim kwartale wyniósł zaledwie +0,1 proc. k/k, wobec +0,5 proc. k/k w pierwszym. Oznacza to +2,8 proc. rok do
roku, przy +3,2 proc. r/r kwartał wcześniej. Natomiast druga gospodarka Europy – Francja – w drugim kwartale 2011 roku odnotowała zerowy wzrost PKB k/k.

Trudno dziś będzie oczekiwać polepszenia nastrojów po wczorajszych złych danych z USA, zwłaszcza że kalendarz odczytów makroekonomicznych jest dzisiaj wyjątkowo ubogi. W efekcie będziemy prawdopodobnie obserwować dalsze spadki kursu EUR/USD oraz walkę o utrzymanie dotychczasowych poziomów na parach EUR/CHF i USD/CHF.

Na polskim rynku walutowym obserwujemy dalsze osłabienie się złotego. Choć nie jest ono już tak gwałtowne jak wczoraj i o godzinie 9:30 spadki wartości złotego znajdowały się jeszcze poniżej wartości wczorajszych maksimów. Frank szwajcarski jest o 10 groszy droższy niż o tej samej porze wczoraj i a jego cena waha się w okolicach 3,70 zł. Dolar utrzymuje się powyżej ceny 2,90 zł. a euro wzrosło ponownie do 4,18 zł. O godzinie 14:00 poznamy odczyt wskaźnika inflacji bazowej z Polski. Spodziewane jest utrzymanie się go na dotychczasowym poziomie wynoszącym w ujęciu rok do roku 2,4 proc.

Przemysław Gerschmann
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)