Złoty mocny przed EBC, a po...

Od rana nasza waluta zdecydowanie zyskiwała na wartości. Za euro na początku dnia trzeba było zapłacić 4,19 zł, około godziny 11. już tylko 4,15 zł. Dolar zaczynał dzień od poziomu 3,32 zł, po szturmie naszej waluty spadł do 3,29 zł. Później było już tylko lepiej. Złoty się dalej umacniał.

Złoty mocny przed EBC, a po...
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

06.09.2012 | aktual.: 07.09.2012 09:38

Od rana nasza waluta zdecydowanie zyskiwała na wartości. Za euro na początku dnia trzeba było zapłacić 4,19 zł, około godziny 11. już tylko 4,15 zł. Dolar zaczynał dzień od poziomu 3,32 zł, po szturmie naszej waluty spadł do 3,29 zł. Później było już tylko lepiej. Złoty dalej się umacniał.

Od 11. do 12.30 wspólna waluta zyskała na wartości 1 gr., dolar również minimalnie się umacnia. O 13.45 Europejski Bank Centralny podał, że stopy procentowe zostają bez zmian. Minutę później na parze EUR/USD odnotowano najwyższy poziom od dwóch miesięcy. Złoty błyskawicznie umocnił się o 1 gr do euro i dolara i równie szybko odbił do góry. Jacek Maliszewski z DMK Alpha Financial Services stwierdził w TVN CNBC, że przebicie poziomu 4,15 zł za euro oznaczałoby, że do Polski napłynął większy kapitał zagraniczny, a nasza waluta mogła by się umocnić nawet do 4,10 za europejską walutę.
Tymczasem wystąpienie Marco Draghiego po posiedzeniu EBC zaczęło odwracać trend. Na wieść, że Europejski Bank Centralny zamierza skupować obligacje na rynku wtórnym (Przeczytaj więcej »), umacniające się od początku dnia zaczęło tracić na wartości. Bardzo szybko z poziomu 1,2633 zleciało poniżej poziomu 1,2600.
Oczywiście w tym samym kierunku natychmiast podążył złoty, który w trakcie wystąpienia Draghiego do dolara i euro osłabił się o prawie 1 gr. Dolar zdecydowanie zaczął się umacniać. Po 15. kosztował już 3,31 zł. Na parze EUR/PLN sytuacja dość szybko się unormowała i nasza waluta do euro zaczęła się poruszać w przedziale 4,1557 a 4,1665. O 15.30 euro kosztowało 4,16 zł.

Chwilę później okazało się jednak, że to nie koniec walki złotego o silną pozycję. Przez kolejną godzinę do ok.16.40 euro znów stracił na wartości wobec złotego. O 17.02 euro było na najniższym dzisiaj poziomie 4,1208 zł i do godz. 18 utrzymywało się na podobnym poziomie.

Również wobec dolara złoty przez cały dzień zyskiwał. Z porannego kursu na poziomie 3,32 zł za dolara pod koniec dnia udało się wylądować w okolicach 3,26 zł. Jak widać naszej walucie nie przeszkodziły dzisiaj wzrosty wartości dolara, bo okazywały się jedynie chwilowe. Rozpoczęły się zaraz po wystąpieniu prezesa EBC, ale wyższe kursy dolara nie utrzymały się dłużej niż godzinę. Później widzieliśmy już tylko pogłębiony spadek. O godz. 18 dolar był wart 3,2677 zł.

Przed południem Marek Rogalski z DM BOŚ tłumaczył, że decyzja EBC będzie kluczowa dla kursu złotego.
- Dzisiejszy ruch na złotym wiązałbym kontynuacją sentymentu po wczorajszym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej i z oczekiwaniami rynku na wystąpienie szefa EBC Marco Draghiego. Gwałtowność ruchów zawsze przybiera na sile przed komunikatami tego typu - mówi Wirtualnej Polsce Marek Rogalski, główny analityk walutowy .

Rogalski podkreślał, że rynki plotkowały, że EBC mógłby na dzisiejszym posiedzeniu obciąć stopy. Tak się nie stało, ale gdyby do tego doszło, to różnica w poziomie stóp między Polską i Europą uległaby zwiększeniu na korzyść tych w naszym kraju.

Zdaniem analityka DM BOŚ Draghi za bardzo nie rozczaruje rynków.
- Teraz pewnie pokaże część planu, a resztę w październiku lub listopadzie. Na obniżkę stóp nie ma raczej co liczyć i najprawdopodobniej po czwartkowej decyzji EBC złoty może się delikatnie osłabić. Ale na powrót do 4,20 za euro nie ma co dzisiaj liczyć - stwierdził Rogalski.

Podobnie uważa Marcin Kiepas z X-Trade Brokers. - Dzisiejszy dzień z uwagi na posiedzenie ECB, jest jeszcze daleki od rozstrzygnięcia. Jest jednak większe prawdopodobieństwo, że sytuacja nie zmieni się już do końca dnia, niż że nastąpi zwrot o 180 stopni - powiedział.

W opinii Marka Rogalskiego rynek może już dzisiaj grać pod przyszłotygodniowy Fed. 13 września zostanie podana decyzja o stopach w USA. Ewentualna decyzja o QE3 może wpłynąć na rynek.

- Mimo wszystko spodziewamy się, że na koniec miesiąca będziemy mieli kurs EURPLN na poziomie 4,10 zł - skonstatował Marek Rogalski.

eurozłotyfrank
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)