_ Dzisiaj było dość duże pasmo wahań 3,52-3,63/euro, sytuację na rynku kształtowały decyzje europejskich banków centralnych o cięciu stóp _ - powiedział Marek Cherubin, diler walutowy z Banku BPH.
Zdaniem dilera rynek wciąż jest nieprzewidywalny i trudno prognozować, jak będą wyglądały kwotowania złotego.
_ Rynek jest nieprzewidywalny, nadal nie ma trendu. Reakcje są spontanicznie. Inwestorzy obserwują głównie rynki globalne. Pozytywny wpływ mają newsy o wejściu do euro _ - powiedział Cherubin.
Ceny krajowego długu rosły w piątek. Optymizm wrócił za sprawą obniżek stóp procentowych w Anglii, eurolandzie, Szwajcarii oraz Czechach.
_ Mamy mocny rynek, znaczne umocnienie po decyzjach banków centralnych. BoE zaskoczył wszystkich. Dług musiał zareagować - na całej krzywej był spadek rentowności, nawet osłabienie złotego zostało zignorowane. Do tego doszły wypowiedzi prezesa Skrzypka, który zasugerował się obniżką stóp w Czechach i zdaniem rynku dostał w ten sposób argument do obniżek _ - ocenia w rozmowie z Marcin Ziółkowski, diler obligacji z Banku Millennium.
W piątek prezes NBP powiedział, że istnieje wiele argumentów za tym, by rozpocząć cykl obniżek stóp procentowych.
Bank centralny Czech obniżył w czwartek stopy procentowe o 75 pb.
Perspektywy na piątek, zdaniem Ziółkowskiego, dla krajowych papierów są optymistyczne, chyba, że nastąpi znaczne osłabienie złotego.
_ Jeżeli złoty nie osłabi się bardzo, dług powinien się umacniać. Następny tydzień to będzie już marazm na rynku, ze względu na święto. Z czasem, jak będą publikowane krajowe dane makro, możemy się znaleźć bliżej cięcia stóp _ - uważa diler.
_ Jednak rynek nadal jest płytki, a obroty małe _ - dodaje.
W czwartek zgodnie z oczekiwaniami rada Europejskiego Banku Centralnego (EBC) obniżyła podstawowe stopy procentowe o 50 pkt bazowych. Obniżkę przeprowadził też szwajcarski bank centralny, także o 50 pkt bazowych. Zaskakująco dużą redukcję stopy procentowej ogłosił Bank Anglii. Obniżka wyniosła 150 pkt bazowych.
Bartek Godusławski (PAP)
