Złoty pozostaje pod presją podaży

Wzrost awersji do ryzyka wywołany obawami o geopolityczne konsekwencje antyrządowych wystąpień Libii i innych krajach Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, nie tylko winduje w górę ceny ropy oraz uważanego za bezpieczną walutę szwajcarskiego franka, ale przekłada się również na osłabienie złotego.

Złoty pozostaje pod presją podaży
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

24.02.2011 11:26

Czwartkowe przedpołudnie upływa pod znakiem osłabienia złotego do głównych walut. O godzinie 10:48 za euro trzeba było zapłacić 3,9894 zł wobec 3,9739 zł. Szwajcarski frank podrożał do 3,1278 zł z 3,0958 zł. Kurs dolar natomiast wzrósł do 2,8932 zł z 2,8895 zł. Wyznacznikiem wahań w kolejnych godzinach wciąż powinna pozostawać sytuacja na rynkach globalnych. Oprócz doniesień z Libii, kształtować ją mogą jeszcze licznie publikowane po południu dane makroekonomiczne z USA. O godzinie 14:30 inwestorzy poznają tygodniowe dane nt. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prognoza: 400 tys.) oraz styczniowe dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku (prognoza: 2,7% M/M). O godzinie 16:00 zostanie opublikowany raport o sprzedaży nowych domów (prognoza: 310 tys.).

Sytuacja techniczna na wykresach EUR/PLN i CHF/PLN wskazuje na możliwość kontynuacji wzrostów w kolejnych dniach. W skrajnie pesymistycznym scenariuszu w marcu za euro trzeba będzie zapłacić około 4,10 zł, natomiast frank może na krótko przekroczyć granicę 3,20 zł. Scenariusz ten mógłby się zrealizować, gdyby fala wystąpień antyrządowych jeszcze mocnej rozlała się po regionie Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, a jednocześnie Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowałaby się na podwyżkę stóp procentowych na marcowym posiedzeniu. Jednak nawet wówczas nie zagrozi to perspektywie wyraźnego umocnienia polskiej waluty do końca roku.

--- Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)