Złoty słaby, bo USA chce zakręcić kurek

Złoty słaby, jednak ta słabość będzie raczej krótkoterminowa, i nasza waluta zacznie się umacniać. Ceny obligacji będą się kształtowały pod wpływem notowań z rynków bazowych.

"Złoty tracił pod wpływem ryzyka zmian w polityce łagodzenia ilościowego Fed. EUR-PLN przekroczył wprawdzie przejściowo ważny opór 4,20, to jednak sądzimy, iż słabość złotego będzie krótkoterminowa. Z punktu widzenia analizy technicznej perspektywy dla złotego pozostaną pozytywne w najbliższym czasie. Oczekujemy uspokojenia sytuacji na rynku walutowym i systematycznego powrotu kursu w kierunku 4,15-4,16" - napisano w porannym raporcie Pekao SA.

Rynek długu będzie wrażliwy na informacje z rynków bazowych, gdzie głównym wydarzeniem będzie publikacja wskaźnika koniunktury IFO w Niemczech.

"Podobnie jak wczoraj zmienność cen Bundów i Treasurysów może być dziś podwyższona, co przekładać się będzie także na wycenę polskich SPW. Przy podwyższonej w ostatnich dniach nerwowości i niepewności prawdopodobne wydają się nam dziś kolejne wzrosty rentowności na polskiej krzywej, ale raczej w ograniczonej skali" - oceniają analitycy Banku pocztowego.

Ważne dla rynku może być wystąpienie Draghiego we Frankfurcie podczas 23 Kongresu Bankowości Europejskiej.