Znalazłam rachunek sprzed 3 lat. Dziś te same produkty kosztują 60 zł więcej

Trzy lata temu za konkretne 44 produkty spożywcze kupione w sklepie internetowym zapłaciłam niecałe 240 zł. Dziś wrzuciłam do wirtualnego koszyka te same artykuły i okazało się, że musiałbym wydać na nie... ponad 300 zł. To o 25 proc. więcej.

Znalazłam rachunek sprzed 3 lat. Dziś te same produkty kosztują 60 zł więcej
Agata Wołoszyn

22.08.2020 12:21

Dokładnie 3 lata temu (16 sierpnia 2017 r.) robiłam zakupy spożywcze w sklepie internetowym. Dziś postanowiłam dodać do wirtualnego koszyka te same produkty i sprawdzić, jak na przestrzeni lat zmieniły się ceny. Drożyznę widać gołym okiem.

Moje zakupy sprzed 3 lat liczyły 44 produkty i zapłaciłam za nie wtedy 238,40 zł. Teraz weszłam w historię moich zamówień na stronie internetowej sklepu i dodałam do koszyka te same produkty co kilka lat temu. Oczywiście wiele z nich nie jest już dostępnych, więc musiałam wybrać zamienniki (zdecydowałam się na najtańszą opcję). Finalnie 7 produktów na 44 – zamieniłam na inne, a z 2 zrezygnowałam całkowicie, bo ciężko było znaleźć odpowiednie zamienniki.

Obraz
Obraz
Obraz

Puszkę groszku konserwowego, za którą wtedy zapłaciłam 1,88 zł, zamieniłam na ten sam produkt innej marki w cenie 3,69 zł.

Obraz

Kilogram ziemniaków (dokładnie 1142 g), który zamówiłam 3 lata temu, kosztował 3,42 zł. Dziś użyłam zamiennika (musiałam wybrać inną odmianę, bo tamta nie była dostępna) i możliwe było dodanie siatki z 2 kg ziemniaków w cenie 3,69 zł. Ewidentnie na przestrzeni lat – ziemniaki staniały.

Obraz

W zamówieniu musiałam zamienić jeszcze soczewicę konserwową. Wtedy kupiłam ją za 2,55 zł, dziś za 2,99 zł. Tofu – kiedyś kupione za 4,15 zł, dziś za ten sam produkt innej firmy trzeba zapłacić 4,99 zł. Kiełki rzodkiewki i brokuła zamieniłam na kiełki samej rzodkiewki – kiedyś 3,79 zł (70 g opakowanie), dziś 4,49 zł (50 g).

Zgrzewkę 6 butelek wody Dobrowianki (7,68 zł) zamieniłam na Cisowiankę (9,96 zł). Za 500 g chleba żytniego na zakwasie zapłaciłam 7,99 zł, dziś wybrałam zamiennik – 500 g chleba żytniego z jagodami goi za 10 zł.

Obraz

Maseczkę do twarzy oraz peeling o łącznej wartości 8,38 zł nie zamieniam na inne produkty, bo ciężko znaleźć takie z podobnej półki cenowej.

Zobacz także: Polski grill najtańszy w UE

Finalnie wartość mojego koszyka wyniosła 293,60 zł. Doliczając do tego dwa produkty, których nie zamieniłam na inne, wychodzi ponad 300 zł. Kwota szokuje. Zamiast niecałych 240 zł, które wydałam na te same zakupy 3 lata temu, dziś musiałabym zapłacić o 60 zł więcej. To oznacza, że ceny wzrosły o 25 proc.

Obraz

Oczywiście w tym porównaniu należy również brać pod uwagę bieżące promocje, ale kwota i tak jest piorunująca.

Postanawiam przyjrzeć się cenom poszczególnych produktów i porównać je z tymi sprzed 3 lat.

200 g papryki kosztowało wtedy niecałe 2 zł, dziś za 250 g muszę zapłacić 5,38 zł.

Brokuł kosztował 2,57 zł – dziś 4,69 zł. Pęczek rzodkiewki - 1,14 zł, a dzisiaj 2,59 zł. Sałata dziś jest o 60 gr droższa, niż wtedy, chociaż jest w promocji, więc bez tej obniżki różnica byłaby dużo większa. Koszyk nektarynek (1 kg) kosztował 4,99 zł, a dziś 8,49 zł. Wzrosła również cena jajek, jabłek, cukinii czy szczypiorku.

Obraz

Oprócz wzrostu cen owoców i warzyw świeżych zaskoczyła mnie ogromna różnica w cenie, jeżeli chodzi o popularne "mrożonki". Kiedyś za ten sam produkt – warzywa na patelnię z suszonymi pomidorami - płaciłam 4,49 zł, dziś cena tego produktu to 6,99 zł.

Z kolei mieszanka warzywna z papryką i ziołami podrożała również z 4,49 zł do... 7,49 zł (w obecnej promocji 5,49 zł).

Obraz

Zszokowała mnie również cena ryżu. Takie samo opakowanie 400 g od tego samego producenta kosztowało kiedyś 4,49 zł, a dzisiaj 6,49 zł.

Wzrosła cena oliwy z oliwek. Z 16,99 zł do 22,99 zł. To 6 zł różnicy na butelce tej samej pojemności od tego samego producenta!

Podrożały też orzechy. Za 100 g orzechów nerkowca w 2017 r. płaciłam 7,60 zł, dziś – 9,99 zł.

Dżem 100 proc. z owoców? Kiedyś 6,19 zł, dziś 8,99 zł.

Obraz

Cena zwiększyła się również w przypadku warzyw w puszce – cieciorki i fasoli. Zdrożał także łosoś. W 2017 r. za 240 g zapłaciłam 15,33 zł. Dziś 250 g wyceniono na... 21,99 zł. Jak mamy jeść ryby, skoro są takie drogie?

Obraz

Jeżeli chodzi o produkty, które staniały, to na pewno są to ziemniaki. Różnicę widzę również przy opakowaniu kawy w kapsułkach (o 3 zł mniej dzisiaj), co może być również związane promocją. Na podobnym poziomie utrzymuje się cena cynamonu i mielonego pieprzu. Ceny pozostałych produktów mocno wystrzeliły w górę.

W moim koszyku sprzed 3 lat nie było niestety najpopularniejszych produktów spożywczych takich jak mleko, masło, wędliny czy sery, ale i tak na tych konkretnych przykładach widać wyraźnie, że jest drożej niż kiedyś.

W WP Finanse wielokrotnie informowaliśmy o wzroście cen warzyw i owoców.
Drożyzna dotknęła nie tylko tę kategorię produktów spożywczych.

W ciągu ostatniego roku ceny żywności i napojów bezalkoholowych urosły średnio o 7,7 proc. Wygląda na to, że do drożyzny musimy przywyknąć.

Źródło artykułu:WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (701)