Znalazłeś portfel? Właściciel ma wypłacić ci znaleźne. Jak je uzyskać?
Popularne przysłowie mówi, że co znalezione, to nie ukradzione, jednakże prawne uregulowania są w tej sprawie jednoznaczne. Znalezienie portfela obdarza nas pewnymi prawami. Nakłada jednak na nas również pewne zobowiązania.
Niedawno Ryki (woj. lubelskie) stały się miejscem uczciwego postępowania jednej z mieszkanek, która na ulicy odnalazła portfel zawierający dokumenty oraz pieniądze o łącznej wartości ok. 7 tys. zł. Postanowiła ona oddać znalezisko do najbliższej jednostki policji w Rykach.
Informacja prasowa wydana przez policję mówi, że udało się ustalić właściciela portfela, który następnie został mu zwrócony. Insp. Kazimierz Kula, Komendant Powiatowy Policji w Rykach, osobiście spotkał się z uczciwą znalazczynią, aby wyrazić wdzięczność i wręczyć jej list pochwalny za postawę, która powinna stanowić przykład dla innych członków społeczności.
Dalszy ciąg artykułu znajduje się poniżej materiału wideo
Euro w Polsce. "Wciąż nie rozumiemy jednego". Ekspertki rozprawiły się z mitami
Zaznajomienie się z własnymi prawami i obowiązkami może nas przygotować na podobne sytuacje. Przyjrzymy się, jakie kroki warto podjąć, gdy natrafimy na przedmiot, który ktoś zgubił.
Za oddanie zguby należy się znaleźne
Według zaleceń policji, w przypadku znalezienia przedmiotu należącego do kogoś innego, powinniśmy go zwrócić. Znajdującemu przysługuje nagroda wynosząca 10 proc. od wartości odnalezionego przedmiotu. Aby móc o nią wystąpić, konieczne jest spełnienie dwóch warunków.
Po pierwsze, należy podjąć starania, aby odnaleźć właściciela, przekazać przedmiot do Biura Rzeczy Znalezionych bądź najbliższego posterunku policji. Po drugie, trzeba zgłosić prawo do nagrody najpóźniej w momencie przekazania znaleziska uprawnionej osobie.
Przywłaszczenie może być przestępstwem
Nieodebranie zguby skutkuje jej przywłaszczeniem.
Artykuł 284 Kodeksu karnego jasno wskazuje, że za przywłaszczenie rzeczy znalezionej sprawca może ponieść karę grzywny, kary ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
W świetle ostatnich zmian prawnych, jeżeli wartość przywłaszczonego przedmiotu nie przekracza 800 zł, wówczas popełniamy wykroczenie. Jeśli jednak wartość ta jest większa, mamy do czynienia z przestępstwem.
To samo wyższe progiem rozgranicza kradzież od wykroczenia. Od 1 października 2023 r. wartość skradzionego dobra musi przewyższyć 800 zł, aby można było mówić o przestępstwie.
Jak donosiły media WP, ta modyfikacja, potocznie określana "800 plus dla złodziei", dotyka przede wszystkim właścicieli sklepów. - To zwiększa kuszenie - skomentował w rozmowie z WP Finanse Jakub Prokopczyk, poszkodowany właściciel Delikatesów Centrum na ulicy 20 stycznia w Pabianicach.