Znany skoczek zawiódł Red Bulla. I to dwa razy
Felix Baumgartner został oskarżony o oszukanie swojego sponsora - firmę Red Bull. Podczas skoku ze stratosfery na Ziemię nie wspomniał o popularnym napoju energetycznym.
04.11.2016 10:14
Felix Baumgartner został oskarżony o oszukanie swojego sponsora - firmę Red Bull. Podczas skoku ze stratosfery na Ziemię nie wspomniał o popularnym napoju energetycznym - donosi portal thelocal.at.
Przed słynnym skokiem Baumgartner miał powiedzieć "Oto świat Red Bulla", zamiast tego miliony telewidzów na świecie usłyszały "Teraz wracam do domu".
Jak uważają szefowie Red Bulla, austriacki skoczek zmarnował okazję na promocję nazwy napoju energetycznego w najważniejszym momencie skoku. Firma nie kryje swojej złości.
Jak informują austriackie media Baumgartner zaszedł im za skórę z jeszcze jednego powodu - zrobił sobie zdjęcie z kierowcą Formuły 1 - Nico Rosbergiem, który jeździ dla Mercedesa, rywala Red Bulla.
Felix Baumgartner zdobył popularność dzięki słynnemu skokowi ze stratosfery na Ziemię, który wykonał 14 października 2012 roku. Został wyniesiony przez balon napełniony helem. Skacząc osiągnął prędkość 1342 km/godz.
Baumgartner pobił w tym dniu kilka rekordów - najwyższy załogowy lot balonem, skok ze spadochronem z największej wysokości oraz przekroczenie przez człowieka bariery dźwięku bez pojazdu.
Austriak ma na swoim koncie także m.in. skok z budynku Tajpej 101 oraz pomnika Chrystusa w Rio de Janeiro.