Zwalnianie nauczycieli leży w gestii dyrektora szkoły (WIDEO)
- W zależności od tego, ilu uczniów do danej szkoły się zgłosi, dyrektorzy opracowują ramowy plan nauczania i w oparciu o liczbę uczniów decydują, ilu nauczycieli w danej szkole jest zatrudnionych - dodała minister edukacji.
28.08.2013 | aktual.: 28.08.2013 11:13
Zwalnianie nauczycieli leży w gestii dyrektora szkoły - powiedziała Krystyna Szumilas. - W zależności od tego, ilu uczniów do danej szkoły się zgłosi, dyrektorzy opracowują ramowy plan nauczania i w oparciu o liczbę uczniów decydują, ilu nauczycieli w danej szkole jest zatrudnionych - dodała minister edukacji. W tym roku wypowiedzenie otrzyma niemal 7 tys. nauczycieli. Podobną ich liczbę zwolniono w zeszłym roku. Jak tłumaczy resort edukacji, powodem zwolnień jest niż demograficzny.
W Polsce jest ponad ponad 560 tys. nauczycieli. Z roku na rok grupa ta systematycznie się zmniejsza. Powody są różne. Czasami jest to całkowita likwidacja szkół, innym razem zmiany organizacyjne w placówkach. We znaki daje się także niż demograficzny oraz wprowadzanie oszczędności przez samorządy. Zmiany są więc nieuchronne. Problem jednak w tym, że nauczyciele nie chcą zmieniać zawodu. Kursy i szkolenia nie cieszą się w tej grupie zawodowej szczególną popularnością, mimo że urzędy pracy wychodzą ze specjalną ofertą.
MEN zapowiedział, że przeznaczy jednak 100 mln zł dotacji unijnej na aktywizację zawodową nauczycieli. - Nauczyciele są grupą zawodową, która przez cały czas swojej kariery zawodowej podnosi swoje kwalifikacje, przede wszystkim kwalifikacje związane ze swoim przedmiotem nauczania. My mówimy o takim przekwalifikowaniu się, by nauczyciel mógł albo uczyć innego przedmiotu, albo pracować w innym rodzaju, typie placówki oświatowej, tam gdzie są potrzebni nauczyciele z konkretnymi kwalifikacjami - powiedziała Szumilas.
(AS)