Zwolnienia w hutnictwie i zbrojeniówce

Planowane są zwolnienia w hutnictwie, przemyśle zbrojeniowym i na kolei. W najbliższych dniach zamierzają rozpocząć protest kolejarze.

Zwolnienia w hutnictwie i zbrojeniówce

01.04.2009 | aktual.: 01.04.2009 16:53

- Jeśli rząd nie przyjmie szybko pakietu antykryzysowego, to nie uda się opanować niezadowolenia tysięcy ludzi, którzy wyjdą na ulicę - uważa przewodniczący OPZZ Jan Guz. Premier: rząd akceptuje 13 punktów porozumienia wypracowanego przez związki i pracodawców.

Szef OPZZ przypomniał, że w najbliższym czasie planowane są zwolnienia w hutnictwie, przemyśle zbrojeniowym i na kolei. Zaznaczył też, że w najbliższych dniach kolejarze zamierzają rozpocząć protest skierowany przeciwko trudnej sytuacji na kolei i zagrożeniu utratą pracy. - Dlatego - jak podkreślił - OPZZ zwrócił się do premiera Donalda Tuska o przyjęcie wszystkich 13 punktów z pakietu antykryzysowego, wypracowanego w tzw. dialogu autonomicznym, czyli między związkowcami a pracodawcami.

Punkty te dotyczą m.in. rozliczenia czasu pracy w systemie 12-miesięcznym zamiast 3-miesięcznym jak obecnie, tzw. bezrobocia technicznego, spowodowanego czasowym brakiem zamówień w firmach, indywidualnych kont czasu pracy, wsparcia finansowego dla przedsiębiorstw dotkniętych kryzysem, stypendiów dla osób doszkalających się w sytuacji braku pracy w ich zakładzie, zniesienie opodatkowania zapomóg i bonów towarowych dla pracowników.

- Panujący kryzys wymaga działań szybkich, ale przede wszystkim solidarnych i rozkładających koszty prowadzonych działań na wszystkie strony dialogu społecznego. Pracownicy ponoszą te koszty już teraz - powiedział Guz. Dodał również, że w ciągu kilku dni OPZZ złoży do Trybunału Konstytucyjnego (KT) wniosek w sprawie ustawy o emeryturach pomostowych. Zdaniem związku, "narusza ona umowę zawartą między państwem a obywatelami, którzy podjęli pracę mając nadzieją na wcześniejszą emeryturę, a mocą ustawy o pomostówkach, od 1 stycznia 2009 r, utracili do nich prawo".

- Mamy nadzieję, że kolejna skarga do TK, po skargach złożonych już przez Forum Związków Zawodowych i Solidarności przekona sędziów Trybunału o słuszności związkowych racji - powiedziała PAP wiceprzewodniczący OPZZ Wiesława Taranowska. Jak podkreśliła, ustawa o pomostówkach krzywdzi ludzi, nad czym nie można przejść do porządku dziennego. Zaznaczyła też, że w razie gdyby wyrok TK był niekorzystny dla pracowników, OPZZ rozważa ewentualność złożenia w sprawie pomostówek skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

- Rząd akceptuje trzynaście punktów porozumienia wypracowanego przez związki zawodowe i pracodawców. Najważniejszy z nich to elastyczny czas pracy - powiedział premier Donald Tusk. W jego ocenie, wypracowanie 13 punktów pakietu działań antykryzysowych przez związki zawodowe i pracodawców jest "bardzo dojrzałym i odpowiedzialnym dialogiem zaproponowanym przez stronę społeczną". Zaś przyjęcie elastycznego czasu pracy oraz możliwość jego rozliczenia w okresie 12 miesięcy jest "historyczną chwilą". - Będziemy bardzo odpowiedzialnie adresować środki do tych, którzy naprawdę potrzebuję pomocy - powiedział premier. Dodał, że okres kryzysu jest trudny nie tylko dla firm, ale także dla budżetu państwa.

Tusk zaznaczył, że w Komisji Trójstronnej zostanie wypracowany mechanizm płacenia za przestoje w pracy. Tzw. postojowe, ma być płacone tym pracownikom, którym groziłoby zwolnienie grupowe na skutek pogorszenia się kondycji firmy. Mechanizm ten ma pozwolić na zachowanie miejsc pracy. W opinii premiera, wysokość "postojowego" kształtowałaby się na poziomie płacy minimalnej. Byłaby to pożyczka dla przedsiębiorstwa, która ma być zwrócona w czasie dogodnym dla pracodawcy. Premier zaznaczył jednak, że nie każda firma będzie mogła dostać taką pomoc. Tusk wyjaśnił, że rząd decyduje się na wypłacanie "postojowego", gdyż i tak musiałby wydać te pieniądze na zasiłki dla bezrobotnych. - Zakładamy, że ta część, którą pokryje rząd w finansowaniu wynagrodzenia, będzie mniej więcej w wysokości zasiłku dla bezrobotnych (niewiele ponad 500 zł miesięcznie - PAP) - powiedział premier.

Minister pracy Jolanta Fedak dodała, że rząd chce wesprzeć osoby najbardziej poszkodowane i najuboższe. - Taki był postulat związków zawodowych i my zaproponowaliśmy takie interwencje państwa, które głównie dotyczą tych, którzy stracili pracę - zaznaczyła. Według Fedak, "subsydiowaniem zatrudniania" zajmie się prawdopodobnie Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. - Chcielibyśmy także, a to jest postulat zarówno związków zawodowych i pracodawców, aby lepiej wykorzystać zakładowy fundusz szkoleniowy, aby w tym czasie, kiedy pracownicy nie mają pracy, mogli się szkolić korzystając z jednej strony ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, ale także ze środków Funduszu Pracy - wyjaśniła. Fedak dodała, że rząd zajmuje się również postulatami związków zawodowych, które dotyczą ograniczenia umów na czas określony. - Również z Rezerwy Solidarności Społecznej zamierzamy wesprzeć program dożywania dzieci, a także świadczenia, zwłaszcza w tych rodzinach, które tych dzieci mają dużo - poinformowała.

Sekretarz stanu w kancelarii premiera Michał Boni poinformował, że najpóźniej do końca kwietnia rząd skieruje pakiet antykryzysowy do prac parlamentarnych. Pakiet antykryzysowy przyjęty 27 marca przez pracodawców i związki zawodowe zakłada m.in. ruchomy czas pracy i ograniczenie umów na czas określony oraz zniesienie opodatkowania zapomóg i bonów towarowych dla pracowników. - Elastyczność na rynku pracy jest bardzo ważnym elementem poprawy sytuacji pracowników i pracodawców jednocześnie. Być może przy czasowo obniżonych wynagrodzeniach i zmniejszonym czasie pracy uda się różne grupy pracownicze przeprowadzić przez czas kryzysu - powiedział podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Boni.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)