Zwrot pożyczki przed terminem. Zobacz, gdzie oddadzą ci pieniądze!

Jak wynika z regulaminów pożyczek, zazwyczaj pożyczkodawcy pozwalają klientom zwrócić pożyczkę przed ustalonym w umowie terminem. Czy w związku z tym klient ma prawo do zwrotu opłat za niewykorzystany okres pożyczki?

Zwrot pożyczki przed terminem. Zobacz, gdzie oddadzą ci pieniądze!
Źródło zdjęć: © WP.PL

18.06.2015 | aktual.: 19.06.2015 12:54

Podpisując umowę pożyczki, klient zobowiązuje się nie tylko do zwrotu pożyczonej kwoty, ale także do zapłaty dodatkowych kosztów chwilówki. Jak wynika z regulaminów pożyczek, zazwyczaj pożyczkodawcy pozwalają klientom zwrócić pożyczkę przed ustalonym w umowie terminem. Czy w związku z tym klient ma prawo do zwrotu opłat za niewykorzystany okres pożyczki?

Oczywiście, to czy firma zwróci nam część kosztów za niewykorzystany okres pożyczki zależy tylko od jej dobrej woli. Podpisaliśmy bowiem umowę na określony czas, z której to jasno wynika jaki koszt pożyczki będziemy musieli ponieść. Świadomie się na to zgodziliśmy, więc nie możemy wymagać, aby firma zwracała nam jakiekolwiek pieniądze (jeśli zapłaciliśmy z góry) lub odliczyła nam odpowiednią sumę od kosztów pożyczki (jeśli koszty pokrywamy wraz ze zwrotem pożyczki).

Grają fair i oddają pieniądze

Niektóre firmy pożyczkowe rozumieją, że "wypada” oddać klientowi pieniądze za coś, z czego nie skorzystał. Zwracają mu zatem opłatę za niewykorzystany czas gospodarowania pożyczką. Informacja o tym znajduje się w umowie, dlatego klient już w momencie jej podpisywania, jest świadomy, że w przypadku wcześniejszej spłaty może liczyć na taki zwrot gotówki.

Wertowanie umów pożyczek zajmuje sporo czasu, dlatego poprosiliśmy ekspertów z porównywarki Sowa Finansowa o analizę wybranych pożyczkodawców online i wskazanie, gdzie klient może liczyć na zwrot części kosztów z powodu spłaty pożyczki przed terminem.

_ W naszej porównywarce znajdują się obecnie oferty 20 firm pożyczkowych. Porównując ich umowy ramowe, udało nam się ustalić, że pięć z prezentowanych u nas firm nie zwraca klientom części prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty zadłużenia. W pozostałych instytucjach nie powinno być z tym problemu _- stwierdza Katarzyna Stania z pożyczek pozabankowych Sowa Finansowa.

Gdzie zatem odzyskasz część kosztów? Wyniki analizy przedstawia poniższa tabelka.

Jak widać, części opłat za niewykorzystany okres pożyczki nie zwracają jedynie małe, mniej znane firmy pożyczkowe. O powód takiego stanu rzeczy zapytaliśmy konsultantkę SMS365. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że jest to związane z faktem, iż pożyczka w tej firmie nie jest ubezpieczona i skoro klient zobowiązał się w umowie do zapłaty określonych kosztów, musi ponieść je niezależnie od tego, czy spłaci pożyczkę w terminie czy nieco wcześniej.
W ten sposób potwierdzają się nasze wcześniejsze słowa o tym, że zwrot części kosztów za niewykorzystany czas pożyczki to tylko dobra wola pożyczkodawców. W końcu opłaty te to dla nich jedno ze źródeł zysku...

Zwrotu kosztów nie ma, a pożyczkodawcy milczą

Ekspertom z Sowa Finansowa udało się również ustalić, że firmy pożyczkowe, które nie zwracają części kosztów, nie wspominają o tym w umowach pożyczek. Nikogo nie powinno dziwić, że pożyczkodawcom zależy na tym, aby ukryć niewygodne dla nich fakty. W swoich umowach podają więc, że owszem pożyczkę można oddać wcześniej, ale nie mówią nic o tym, że suma kosztów nie ulega pomniejszeniu adekwatnie do niewykorzystanego okresu pożyczki. A przecież taka informacja jest kluczowa dla klienta i powinien on mieć jasno powiedziane, czy firma zwróci mu część pieniędzy czy też nie.

Aby uzyskać takie informacje, trzeba więc bardzo drążyć temat i kontaktować się bezpośrednio z konsultantami. A oni wcale nie ułatwiają znalezienia odpowiedzi na to pytanie, o czym sami się przekonaliśmy zbierając materiał do tego artykułu. Początkowo próbowaliśmy porozmawiać online z konsultantem jednej z firm pożyczkowych.

Zapytaliśmy, czy firma zwraca część kosztów w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania. Czatujący z nami konsultant nie potrafił jednak udzielić nam jednoznacznej odpowiedzi i odesłał nas do infolinii. Rzeczywiście, interesujące nas informacje uzyskaliśmy dopiero w rozmowie telefonicznej.

Chcąc wyciągnąć potrzebne fakty od firm pożyczkowych, trzeba się więc sporo natrudzić. Na szczęście pożyczkodawców, którzy zwracają koszty prowizji jest o wiele więcej i zamiast męczyć się niepotrzebnie z firmami, które nie potrafią jasno wypowiedzieć się w tym temacie, klient może ze spokojną głową wziąć pożyczkę gdzie indziej.

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)