Bakalie tej firmy mogą zniknąć z półek sklepów Biedronka

Firma Jeronimo Martins, właściciel sieci sklepów Biedronka, wstrzymał dostawy bakali ze spółki Atlanta. Powodem są nieprawidłowości, jakie wykryto w trakcie przeprowadzanego audytu produktów. Dostawca bakalii tłumaczy, że to pierwsza taka sytuacja w ponad 25-letniej historii firmy.

Atlanta podała, że wykryte nieprawidłowości są sprzeczne z polityką Jeronim Martins Polska. "Spółka zobowiązana została do przedstawienia działań korygujących" - czytamy w komunikacie firmy.

Producent bakalii poinformował także, że iż w ciągu roku w spółce odbywa się kilkanaście audytów i kontroli, dokonywanych przez renomowane jednostki certyfikujące, służby państwowe oraz partnerów handlowych firmy. Należą do nich m.in. Graniczna Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz właściciel sieci sklepów Biedronka.

Jest to pierwsza taka sytuacja w całej historii frimy. "Audyt przeprowadzony przez Jeronimo Martins Polska S.A. jest jedynym w ponad 25 letniej historii Atlanta Poland S.A., którego wynik jest niekorzystny dla spółki" - dodano w raporcie bieżącym.

Do utrzymania jakości swoich produktów Atlanta wykorzystuje system zarządzania jakością ISO 9001:2008, System Zarządzania Bezpieczeństwem Żywności BRC oraz system HACCP.

Notowania spółki Atlanta na warszawskiej giełdzie w tym roku

Kontrakt Atlanty z siecią sklepów Biedronka odpowiadał za 24 procent wszystkich przychodów spółki w okresie ostatnich 12 miesięcy. Dla porównania, w 2014 roku producent bakalii sprzedał produkty o wartości 262,5 mln złotych, a zatem wstrzymanie dostaw do Biedronki może kosztować spółkę w skali roku około 60 mln złotych.

Na problemach Atlanty z pewnością skorzysta ich rywal - firma Helio, która również jest dostawcą bakalii dla Biedronki.