Dużo osób będzie musiało zwrócić zasiłki
Niedługo ruszy platforma elektronicznej wymiany informacji o świadczeniach wypłacanych Polakom pracującym we wszystkich państwach UE. Za jej pośrednictwem ZUS i NFZ będą mogli sprawdzać zasiłki wypłacone za granicą. Już teraz wiadomo, że wielu zatrudnionych będzie musiało zwracać pobrane środki. Kto musi się z tym liczyć?
Niedługo ruszy platforma elektronicznej wymiany informacji o świadczeniach wypłacanych Polakom pracującym w państwach UE. Za jej pośrednictwem ZUS i NFZ sprawdzą zasiłki wypłacone za granicą. Już teraz wiadomo, że wielu zatrudnionych będzie musiało zwrócić pobrane środki. Kto musi się z tym liczyć?
Jak podaje "Rzeczpospolita", świadczenia będą musieli zwracać do ZUS przede wszystkim polscy wcześniejsi emeryci i renciści zatrudnieni za granicą – w sytuacji gdy przekroczą limity dozwolonych zarobków.
Obecnie często dochodzi do podwójnego wypłacania świadczeń rodzinnych. To sytuacja, gdy matka pobiera pieniądze na dzieci w Polsce, a równocześnie otrzymuje je ojciec pracujący np. w Wielkiej Brytanii czy Niemczech. Za pośrednictwem systemu takie przypadki mają być wykrywane i eliminowane. Teraz trudno oszacować, ile rodzin „działa na dwa fronty”. Za pośrednictwem elektronicznej platformy, polscy urzędnicy będą też mogli wymieniać się danymi z zagranicznymi urzędami.
Wymianie będą podlegać informacje, które umożliwią przyznanie rent rodzinnych, zasiłków pogrzebowych, zasiłków dla bezrobotnych, a także świadczeń: przedemerytalnych i rodzinnych oraz specjalnych świadczeń pieniężnych o charakterze nieskładkowym.
W obecnej sytuacji, polscy urzędnicy prosząc o informacje lub składając wnioski, muszą wysyłać zapytanie do zagranicznych placówek za pośrednictwem tradycyjnej korespondencji. To samo robią zagraniczne instytucje, gdy muszą pozyskać dane z Polski. Załatwienie sprawy trwa miesiącami. Platforma – której uruchomienie jest też podyktowane przepisami unijnymi - ma zacząć działać za pół roku. Rada Ministrów przyjęła już projekt ustawy w tej sprawie.
Wyjaśnijmy, że Polacy pracujący za granicą (chcąc otrzymywać świadczenia za granicą) muszą wysłać wnioski o potwierdzenie uprawnień do otrzymywania pieniędzy na dzieci w innych państwach Unii Europejskiej. W ub. roku do marszałków województw trafiło 58,2 tys. takich wniosków (dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej). To o ponad 20 proc. więcej niż w 2011 r.
Co ciekawe, zmieniają się państwa, z których najczęściej wysyłane są wnioski. Najbardziej popularne są obecnie Niemcy. Za Odrą pracuje obecnie ok. 470 tys. Polaków, którzy przesłali w sumie 23 tys. formularzy o poświadczenie uprawnień do otrzymywania zasiłku na dziecko. Z Holandii pochodzi 9,2 tys. takich wniosków, a pracuje tam 95 tys. Polaków.
Polacy są niekwestionowanymi liderami, jeśli chodzi o liczbę pobieranych zasiłków w Wielkiej Brytanii. Z ulg i świadczeń korzysta ponad 3,8 tys. rodziców dzieci mieszkających na stałe w Polsce. Budzi to sprzeciw niektórych środowisk (ich zdaniem, niedorzeczne jest wydawanie pieniędzy na osoby przebywające na stałe poza granicami kraju).
Możliwość pobierania zasiłków na dzieci pozostawione w kraju ojczystym dopuścił Parlament Europejski. Dzięki temu mają one takie same prawa jak potomkowie, którzy wyjechali wraz z rodzicami. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy dany kraj wprowadzi z własnej inicjatywy szczegółowe przepisy warunkujące tę kwestię. W Wielkiej Brytanii żadnych obostrzeń nie ma, więc do otrzymania pomocy wystarczy, że jedno z rodziców pracuje na Wyspach, a drugie nie pobiera żadnych świadczeń socjalnych w Polsce. To prowadzi do nieprawidłowości. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat liczba wszystkich udowodnionych wyłudzeń świadczeń socjalnych wzrosła na Wyspach o 40 procent., informował niedawno portal Mojawyspa.co.uk.
Wysokość świadczeń w Polsce i za granicą
Wysokość zasiłków rodzinnych jest zdecydowanie wyższa w innych krajach UE niż w Polsce. Zależy on w większości przypadków od liczby i wieku dzieci. Oto średnie stawki (dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej):
Polska: od 77 do 115 zł miesięcznie
- 77 zł na dzieci w wieku 0-5 lat,
- 106 zł na dziecko 5-18 lat,
- 115 zł na dziecko do 24 roku życia (wymóg nauki).
Niemcy: 184-215 euro miesięcznie
- 184 euro (769,25 zł) na pierwsze i drugie dziecko,
- 190 euro (794,85 zł) na trzecie dziecko,
- 215 euro (899,43 zł) na czwarte i każde kolejne dziecko.
Wielka Brytania: 13,4-20,3 funtów tygodniowo
- 20,3 funtów (100,52 zł) na pierwsze dziecko,
- 13,4 funta (66,35 zł) na każde kolejne dziecko.
Holandia: 191,65-273,78 euro na kwartał
- 191,65 euro (801,75 zł) na dziecko w wieku 0-5 lat,
- 232,71 euro (973,52 zł) na dziecko w wieku 6-11 lat,
- 273,78 euro (1145,22 zł) na dziecko w wieku 12-17 lat.
Norwegia: 970 koron (539,13 zł) miesięcznie
- taka sama kwota na każde dziecko.
AK/KK/WP.PL