Trwa ładowanie...

Ile zarabia student?

Studenci przyznają, że pieniądze najczęściej otrzymują od rodziców i dziadków. Środki od bliskich stanowią większość ich przychodów.

Ile zarabia student?
decrfbh
decrfbh

Studenci przyznają, że pieniądze najczęściej otrzymują od rodziców i dziadków. Środki od bliskich stanowią większość ich przychodów. Twierdzą, że za zarobione samodzielnie pieniądze mogliby żyć najwyżej kilka dni. Ale wszystko zależy od studenta, tego co i gdzie studiuje.

Zapytaliśmy studentów, którzy właśnie rozpoczynają rok akademicki, z czego żyją? Młodzi ludzie najczęściej przyznają, że bez wsparcia rodziny mieliby poważne trudności.

Z ankiety wynika, że aż 25 proc. studentów nie zarabia na swoje utrzymanie. Ponad 2 tys. zł netto zarabia 21 proc. studentów, którzy wzięli udział w głosowaniu. Kolejne 11 proc. studentów zarabia między 1,5 tys. a 2 tys. zł. Natomiast 11 proc. zarabia do 500 zł. W głosowaniu wzięło udział 14079 internautów.

Janek, studiuje architekturę w Gdańsku 1,5 tys. zł - od rodziców
- Pracowałem trochę w pizzerii podczas wakacji, ale zarobiłem tylko 3 tys. zł (pracowałem 2 miesiące). Wyjechałem z dziewczyną do Hiszpanii na wakacje i kasa się rozpłynęła. Studiuję na dość ciężkim wydziale i wiem, że nie dałbym rady studiować dziennie i pracować. Dlatego uśmiecham się do mamy, dużo daje mój dziadek. Mam od nich jakieś 1,5 tys. zł, ale to i tak kropla w morzu potrzeb, bo stancja kosztuje mnie 700 zł, a muszę też kupić przybory, podręczniki, te studia są drogie, dlatego chyba będę żył na samych zupkach chińskich – śmieje się Janek Wryk.

decrfbh

Tomek, studiuje matematykę w Gdańsku żyje z tego, co zarobił podczas wakacji

- Kombinuję jak tylko mogę, trochę handluję sprzętem elektronicznym, kupuje taniej, sprzedaję drożej, ale nie ma z tego kokosów, w weekendy pracuję jako barman i ciągle czegoś szukam. W wakacje zarobiłem trochę na budowie w Niemczech, starczy mi na 2-3 miesiące. Wynajmuję pokój w mieszkaniu studenckim, od rodziny nie dostaję dużo, kilka stówek – twierdzi Tomek Trzos.

*Weronika, studiuje marketing i zarządzanie w Warszawie pracuje w banku - 2,5 tys. zł * - Marzyłam o tych studiach, ale uważam, że dziennie nie byłoby mnie stać. Nie dałabym rady studiować dziennie i pracować. Nie mogę liczyć na rodzinę. Dlatego znalazłam pracę w banku i studiuję zaocznie. Zarabiam 2,5 tys. zł, jestem już etatowym pracownikiem, na czesne przeznaczam ponad tysiąc złotych, płacę też za mieszkanie – ok. 800 zł. No nie jest lekko, ale jestem dobrej myśli, studiuję już na piątym roku – mówi Weronika Grzępa.

*Jacek, studiuje filologię polską, w Krakowie pracuje w siłowni - 1,2 tys. zł * - Ja studiuję dziennie i jednocześnie pracuję w siłowni (zarabiam ok. 1,2 tys. zł netto), wydaję sprzęt, karnety. Wstaję rano o 5, jadę na uczelnię gdzieś na godzinę 9 (dojeżdżam codziennie pociągiem 2 godziny), po zajęciach biegnę na siłownię, w domu jestem ok. 23. Tak jest codziennie, dojazdy taniej mi wychodzą. Pochodzę z biednej rodziny, nie biorę pieniędzy od mamy – twierdzi Jacek Tarnowski.

*Anna, studiuje malarstwo w Krakowie od rodziców - 1,5 tys. zł, z pracy dorywczej - ok. 500 zł * - Staram się pracować dorywczo, ale różnie to wychodzi, zarabiam w ten sposób jakieś grosze. Kupuję za to przybory potrzebne na studiach, kierunki artystyczne są najdroższe, musimy kupować farby, ołówki, bloki i to z różnymi kartkami. Początki roku są bardzo trudne, wtedy jest najwięcej wydatków. Rodzice dają mi 1,5 tys. zł, ja zarabiam jakieś 500 zł miesięcznie, rozdaję ulotki, byłam bileterką w kinie. Sama tylko stancja kosztuje mnie 900 zł, mieszkam z koleżanką w dwupokojowym mieszkaniu, żeby kupić wszystkie przybory na studia musiałbym wydać ok. 1,5 tys. zł - wyjaśnia Anna Rosche.

decrfbh

Studenci powtarzają, że trudno im znaleźć dobrze płatną prace. Twierdzą, że jeśli chcą zarobić muszą pracować poniżej kwalifikacji. Jeśli jednak zdecydują się na staż , który może im się przydać podczas szukania pracy, muszą się liczyć z niewielkimi zarobkami.

- Studenci częściej decydują się na pracę w handlu, gastronomii, bo tam mogą liczyć na wyższe pieniądze. Staże oferują im studenckie biura kariery. Na każdym kierunku taki staż trzeba odbyć, jednak wynagrodzenia albo w ogóle nie ma, albo jest ono niewielkie. Studenci staże traktują ambicjonalnie, jako pierwszy szczebel w karierze i dobrze, ale z czego mają żyć? Tradycyjnie ich podporą są rodzice - wyjaśnia Michał Chorodecki, doradca personalny z Human-Job.

(toy)

  • dziękujemy samorządom akademickim za udostępnienie kontaktu ze studentami
decrfbh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
decrfbh