Trwa ładowanie...

Jakie uzyskać odszkodowanie?

Wypadek w pracy może zdarzyć się każdemu. Począwszy od robotników budowlanych czy górników, którzy są szczególnie narażeni na niebezpieczne sytuacje w pracy, skończywszy na urzędnikach, którym też może stać się coś złego, np. pośliźnięcie na schodach. Co wtedy zrobić? Czy tracić pieniądze siedząc na zwolnieniu lekarskim, czy lepiej starać się o odszkodowanie, w takich przypadkach przysługujące?

Jakie uzyskać odszkodowanie?
d26so21
d26so21

- Od pewnego czasu problem odszkodowań za wypadki przy pracy dotyka coraz większej liczby pracowników - mówi Paweł Latarski, specjalista ds. odszkodowań z kancelarii Salutaris Lex z Torunia. - Oczywiście najwięcej wypadków zdarza się w budownictwie, w przemyśle czy transporcie, ale zdarzają się też drobniejsze wypadki w restauracjach, sklepach czy biurach. Większość poszkodowanych trafia do nas z większymi obrażeniami, najczęściej są to złamania kończyny górnej lub dolnej, ale częste przypadki są to amputacje np. palca, ręki lub po skomplikowanym urazie, amputacja nogi. Bardzo często zdarzają się przypadki urazów kręgosłupa po upadkach z wysokości, lub zawodowi kierowcy po wypadkach komunikacyjnych. Sporadycznie trafiają się osoby poszkodowane które pracowały gdzieś "na czarno", czasami potrzebują naszej pomocy zawodowi żołnierze, strażacy lub policjanci.

Jakie odszkodowania przysługują pracownikowi za wypadek przy pracy? Po pierwsze, jest to odszkodowanie z ZUS-u, przysługujące (tylko i wyłącznie po zakończeniu leczenia), każdemu pracownikowi lub osobie pozostającej w innym stosunku pracy np. na umowie-zleceniu. Po drugie - odszkodowanie przysługuje pracownikowi jeżeli był dobrowolnie ubezpieczony w grupowym ubezpieczeniu pracowniczym. Jest jeszcze trzecia możliwość - odszkodowanie z OC pracodawcy.

- Pierwsze dwie możliwości są dosyć znane, nie są związane w pewnym sensie z pracodawcą, odszkodowania wypłacane są zgodnie z przepisami prawa, na podstawie tabel wykazujących procentowy uszczerbek na zdrowiu - mówi Paweł Latarski. - Po ustaleniu procentowego uszczerbku na zdrowiu poszkodowany pracownik otrzymuje odszkodowanie wynikające z ustawy (jeżeli chodzi o ZUS) lub wynikające z wysokości zawartej polisy grupowej. Przy tych odszkodowaniach raczej pracownicy nie mają większych problemów. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy pracownik nie może wywalczyć odszkodowania od pracodawcy. *Co w takiej sytuacji można zrobić? *

Przede wszystkim trzeba zgłosić wypadek. Zgłoszenia dokonuje poszkodowany, jeśli jego stan zdrowia na to pozwala. Zawiadomić trzeba o tym fakcie swojego przełożonego, a świadczący pracę na innej podstawie – odpowiednie osoby reprezentujące podmiot, na rzecz którego świadczyły pracę. Wypadek przy pracy rolniczej zgłasza się właściwej jednostce organizacyjnej (oddziałowi regionalnemu lub placówce, w której poszkodowany jest ubezpieczony) Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) – bezpośrednio w jej siedzibie albo za pośrednictwem poczty, telefonicznie lub pocztą elektroniczną.

d26so21

Uprawnienia poszkodowanego nie są realizowane „z urzędu”. W sprawach tych wymaga się złożenia odpowiednich wniosków – bezpośrednio do ZUS lub do płatnika składek. Zgłoszenie wypadku przy pracy rolniczej – do KRUS – jest traktowane jako równoczesne zgłoszenie roszczenia o jednorazowe odszkodowanie.

- Przy odszkodowaniach z ubezpieczenia grupowego lub ZUS-u, najczęściej nie ma konfliktu pomiędzy pracownikiem a pracodawcą, są to też znacznie niższe kwoty, niż z OC pracodawcy, ponieważ ograniczają się tylko do procentowego uszczerbku na zdrowiu - twierdzi Paweł Latarski.

Odszkodowania z OC pracodawcy są kilkukrotnie wyższe, ponieważ kwoty za uszczerbek na zdrowiu są wyższe, a dodatkowo pracownik może uzyskać zwrot wszelkich poniesionych kosztów np. za dojazdy do lekarzy czy na rehabilitację, dodatkowe koszty leczenia, zakup leków czy materiałów opatrunkowych itd. - Uzyskuje się też zadośćuczynienie za ból i cierpienie oraz uraz psychiczny (tzw. stres powypadkowy), w poważniejszych przypadkach można uzyskać dodatkową rentę, wypłacaną przez ubezpieczyciela. W związku z tym każdy z poszkodowanych pracowników chce uzyskać odszkodowanie właśnie z OC pracodawcy, co nie jest takie proste - mówi Latarski.

Dlaczego?

- Podstawowym warunkiem uzyskania odszkodowania z OC pracodawcy jest wskazanie winy pracodawcy, jego zaniedbań i wykazanie, że te zaniedbania pracodawcy przyczyniły się do mojego wypadku, czyli tzw. związek przyczynowo-skutkowy - twierdzi Latarski

d26so21

W tym momencie powstaje konflikt, ponieważ aby wykazać zaniedbania pracodawcy muszą one znaleźć się w protokole powypadkowym, który sporządzany jest przez specjalistę BHP (14 dni). Nietrudno się domyślić, że inspektor BHP, najczęściej sporządza protokół powypadkowy, bardziej korzystny dla pracodawcy, ponieważ w pewnym sensie jest od niego zależny, co przekłada się na niekorzyść pracownika. W takich wypadkach najlepiej zgłosić się do jednej z wielu kancelarii prawnych, które pomogą w rozwiązaniu tego konfliktu.

- Najczęściej doradzamy swoim klientom, aby przeanalizowali sobie swój uraz. Jeżeli jest niewielki raczej trzeba się zastanowić, bo można po takim konflikcie stracić pracę za niewielkie pieniądze, natomiast jeżeli uraz jest poważniejszy (np. złamanie nogi), to w zależności od wykonywanej pracy, najczęściej rekonwalescencja nie kończy się wcześniej niż po pół roku, a pracodawca po sześciu miesiącach przebywania pracownika na zwolnieniu lekarskim może rozwiązać umowę właśnie z tej przyczyny. Czyli przy większych urazach prawie każdy pracownik i tak traci pracę - mówi Latarski. *Na czym jeszcze polega pomoc kancelarii? *

- Nasza pomoc dla poszkodowanych pracowników składa się jakby z czterech etapów: w pierwszej kolejności w zależności od tego w jakim stanie zdrowotnym jest poszkodowany, pomagamy zdobyć pełną dokumentację potrzebną do odszkodowania np. pełną dokumentację medyczną, protokoły z policji, prokuratury czy Inspekcji Pracy - opowiada Paweł Latarski.

d26so21

Drugi etap polega na wykazaniu odpowiedzialności danego towarzystwa ubezpieczeniowego, za poniesioną szkodę, co nie jest takie proste, ponieważ każde towarzystwo ubezpieczeniowe stara się tej odpowiedzialności uniknąć, najczęściej "zrzucając" winę na innych. Po ustaleniu odpowiedzialnego i jego ubezpieczyciela następuje trzeci etap, który polega na wywalczeniu od tego ubezpieczyciela jak najwyższej kwoty odszkodowania dla poszkodowanego. Czwarty etap, czyli postępowanie sądowe, uruchamiany jest wtedy, gdy ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania lub znacznie go zaniża.

- Pracodawca zazwyczaj dysponuje swoimi prawnikami i wyższymi środkami, które może na to przeznaczyć, natomiast podstawowym elementem jest to, że osoba poszkodowana nie płaci żadnych kosztów wstępnych za naszą pomoc - mówi Latarski. - Wszystkie etapy postępowania prowadzone są na nasz koszt i nasze ryzyko, poszkodowany płaci procentową prowizję dopiero po uzyskaniu odszkodowania, więc nam również zależy na wywalczeniu jak najwyższej kwoty.

(AD)/JK

d26so21
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26so21