Trwa ładowanie...

W sklepach i kioskach brakuje cygar. Wszystko przez rząd

Ze sklepów i kiosków znikają cygara. Klienci wykupują masowo najtańsze, tak zwane kolekcjonerskie, z których bez problemu dało się robić papierosy.

W sklepach i kioskach brakuje cygar. Wszystko przez rządŹródło: Fotolia, fot: Orlando Bellini
d3un6wt
d3un6wt

Właściwie to nie cygara, a pseudocygara. Dotychczas kosztowały one około 1,6 zł i bez problemu dawały się przerobić na 10 do 15 papierosów. Zamiast zwiniętych liści zawierały bowiem krajankę tytoniową, mogącą służyć do robienia skrętów.

Nic więc dziwnego, że po podwyżkach akcyzy na gotowe papierosy, palacze chętnie korzystali z możliwości obniżenia kosztów przy pomocy takich "cygar". Nałożona była na nie znacząco niższa akcyza, liczona tylko od sztuki. Dzięki temu możliwe było sprzedawanie "cygara imprezowego" - ważącego 200 g i obłożonego akcyzą w wysokości 28 gr.

Biorąc pod uwagę, że z 10 g tytoniu można zrobić nawet 15 papierosów - popularność pseudocygar nie powinna dziwić. Nawet licząc, że z jednego za 1,6 zł wyszłoby 10 sztuk, to za paczkę zapłacimy (uwzględniając bibułki i filtry) najwyżej 5 zł, podczas gdy gotowe fajki kosztują już średnio ponad 12 zł za paczkę.

Znikanie cygar, czy raczej pseudocygar, z kiosków jest związane z zbliżającą się drastyczną podwyżką akcyzy. Od nowego roku będzie ona wynosić 280 zł od kilograma. Najtańsze pseudocygaro zdrożeje z 1,6 zł do 4,2 zł i robienie z niego papierosów będzie już mało opłacalne.

Wyższa akcyza na pseudocygara nie musi się jednak przełożyć na powrót palaczy do kupowania papierosów z legalnych źródeł. Możliwe, że część z nich powróci do palenia tych z przemytu, które łatwo kupić na targowiskach w polskich miastach i kosztują tylko od 7 zł za opakowanie.

d3un6wt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3un6wt