Beznamiętna sesja na zakończenie tygodnia

Na drugim biegunie znajdowała się większość banków, być może w reakcji na zalecenia JP Morgan, ale było to raczej efektem cofnięcia się popytu niż agresywnej podaży. Po niecałej godzinie notowań chyba właśnie mała dokuczliwość podaży zachęciła byki, które bez problemów wyprowadziły WIG 20WIG 20 (Zobacz notowania indeksu ») na zieloną stronę, jednak generalnie charakter handlu nie uległ zmianie. Taki stan niemal hibernacji utrzymał się przez następne godziny, a pozytywne rozpoczęcie sesji za oceanem nie tylko nie dostarczyło wystarczających dla inwestorów na GPW impulsów do kupowania akcji, ale wręcz przeciwnie - w okolicach godziny 16 WIG 20 spadł na dzienne minimum. Na fixingu ustalono wartość WIG-u 20 na 2426.20 pkt, co oznacza spadek o 0.31%. Obroty na całym rynku były niskie (595 mln zł), co jest zmorą warszawskiego parkietu. Szerokość rynku ma wymowę
neutralną, ponieważ liczba spółek rosnących i tracących na wartości była zbliżona (157/155).

Dzisiejsza sesja na rynku blue chipów okazała się bardzo udana dla akcjonariuszy Asseco PolandAsseco Poland (Zobacz notowania spółki ») (+1.80%), PGEPGE (Zobacz notowania spółki ») (+3.64%) i Bogdanki (+1.53%). Słabą sesję zanotowały walory Pekao SA (-2.53%), JSW (-2.16%), Lotos (-2.07%) i PZU (-1.62%). Na szerokim rynku co prawda nie byliśmy świadkami agresywnych spekulacji, ale silne wzrosty takich walorów jak Dom Development (+6.40%), Rainbow (+6.80%) czy ZEPAK (+6.52%) z pewnością ucieszyły ich akcjonariuszy. Abstrahując trochę od tradingu, warto się zastanowić nad przyczynami pewnej wstrzemięźliwości w kupowaniu akcji banków, którą możemy obserwować na ostatnich sesjach. Wydaje się, że istotnym czynnikiem
mogą być wyniki stres testów, z którymi rynek zapozna się w trakcie nadchodzącego weekendu. Poniedziałek może być bardzo ciekawym dniem dla spółek z tej branży i zaryzykuję tezę, iż w przypadku tych banków, które pozytywnie przeszły test, strona popytowa może próbować odrobić pewne zaległości. Próbkę tego, jak mogą się skończyć jednoznacznie negatywne informacje, mieliśmy wczoraj, obserwując błyskawiczne, ponad siedmioprocentowe załamanie kursu Getin Noble Banku.

Dzisiejsza sesja była z pewnością rozczarowaniem, ale mimo to udało się dowieźć do końca pozytywny bilans tygodniowy dla WIG-u 20. Jak na razie w ramach odbicia udało się już odrobić blisko 100 pkt, czyli niemal 50% fali, którą - jak sądzę - koryguje wykres. Prawdziwe techniczne problemy dopiero przed WIG-iem 20 i pierwszym z nich będzie strefa 2460-2470 pkt, z którą moim zdaniem na razie będzie się trudno trwale uporać indeksowi blue chipów. W tym kontekście wyraźna słabość popytu obserwowana od kilku dni nie rokuje najlepiej. Wobec powyższego nie wykluczałbym, iż przyszły tydzień może rozczarować optymistów, których chyba zaczyna przybywać.
Obserwacja szerokiego rynku w trakcie największych emocji w segmencie płynnych spółek wskazuje na niechęć krajowych zarządzających do sprzedawania akcji, a więc ciągle można liczyć na windows dressing związane z wyceną roczną przy założeniu spokoju na globalnym rynku finansowym do końca roku. Reasumując, listopad na GPW rysuje się w nieco jaśniejszych barwach, a ewentualny ruch powrotny w kierunku niedawnych dołków traktowałbym bardziej jako szansę niż powód do opuszczenia rynku.

Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |