Rząd podsumowuje rok działania 500+. "To nasz priorytet"

Minister Elżbieta Rafalskiej podsumowała po posiedzeniu rządu działanie 500 + i cały system wsparcia rodzin.

Rząd podsumowuje rok działania 500+. "To nasz priorytet"
Źródło zdjęć: © Eastnews | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

04.04.2017 | aktual.: 04.04.2017 16:21

- Jesteśmy rządem, który przeznacza na politykę prorodzinną największe środki, który cały czas podkreśla, że rodzina i sprawy rodziny są priorytetem - powiedziała premier Beata Szydło. - Co drugie dziecko korzysta z tego Programu 500+ - podkreśliła minister Elżbieta Rafalska.

Na konferencji po wtorkowym posiedzeniu rządu premier podkreśliła, że program przynosi "oczekiwane i zakładane rezultaty".

- Po pierwsze zmniejszyło się ubóstwo wśród dzieci, program daje realne, bardzo wyraźne wsparcie finansowe dla rodzin, jest dedykowany w te miejsca, które rzeczywiście wymagają takiej pomocy i wyraźnie poprawił się status polskich rodzin - podkreśliła Szydło.

- Ale też przynosi rezultaty, o których mówiliśmy, a w które niewielu wierzyło (...) czyli wzrost dzietności w Polsce - dodała.

- Fundamenty Programu 500+ pozostaną bez zmian - informuje minister Rafalska. Rząd skupi się na uszczelnieniu programu, o czym zresztą była mowa wcześniej. Dodatkowo nastąpi ujednolicenie terminów na składanie różnych świadczeń dla rodziny.

To oznacza, że powszechne świadczenie w wysokości 500 zł nadal przyznawane będzie na drugie i kolejne dzieci bez kryterium dochodowego do ukończenia przez nie 18 lat.

- Pieniądze na program są i będą w kwotach zabezpieczających wypłatę świadczeń. Mówię to do tych, którzy zawsze wyrażają zaniepokojenie finansowaniem tego programu - zapewniła Rafalska.

Program 500+. Zmiany od października

Ministerstwo Pracy przejrzało wszystkie luki w systemie.href="http://finanse.wp.pl/kat,1033699,title,500-z-ograniczeniami-Zobacz-co-zmieni-sie-we-flagowym-programie-rzadu,wid,18737897,wiadomosc.html">Rządzący zapowiadają koniec wyłudzania środków z 500+ na samotnego rodzica i fikcyjnie zaniżanie zarobków.

W październiku wejdzie w życie kilka zmian łatających luki w systemie. Dotkną one m.in. osoby, które podają się za samotnie wychowujące dzieci, podczas gdy w rzeczywistości prowadzą dom wspólnie z partnerem. Zdarza się, że wnioskodawcy specjalnie pomijają źródło dochodów drugiego rodzica. Urzędnicy będą dokładnie sprawdzać, czy taki wystąpił wcześniej o alimenty. Dopóki tego nie udowodni, nie otrzyma świadczenia.

Resort rodziny chce wziąć pod lupę także fikcyjne zaniżanie dochodu przy 500 zł na pierwsze dziecko. Chodzi przede wszystkim o osoby, które zwolnią się i zatrudnią u tego samego pracodawcy, ale z niższym wynagrodzeniem. W takich wypadkach środki będą wstrzymywane nawet na kilka miesięcy. Takie posunięcie ma zlikwidować nierówności, jakie powstają w związku z ewentualną utratą dochodów z innych powodów.

Ważne zmiany dosięgną też ryczałtowców. W ich przypadku chodzi o ustalanie prawa do świadczenia. Od października urzędnicy będą brać pod uwagę już nie tylko przychód, ale także dochody. Skąd pomysł na takie rozwiązanie? Niektórzy przedsiębiorcy opodatkowani według ryczałtu wnioskują o 500+ już na pierwsze dziecko, deklarując przy tym zerowe dochody. W rzeczywistości często okazuje się, że zarabiają spore sumy.

Resort planuje też wprowadzenie rozwiązań - przede wszystkim informatycznych - które pozwolą gminie ustalić zgodność deklaracji o zamieszkiwaniu w Polsce z stanem faktycznym.

Ponadto, starający się o wypłatę 500+ mają mieć możliwość składania wniosków o świadczenie wychowawcze na nowy okres już od lipca, ale tylko przez internet. Wnioski drogą tradycyjną - bez zmian - mają być przyjmowane od 1 sierpnia. Dodatkowo planowane jest ujednolicenie terminów składania wniosków o świadczenia rodzinne i świadczenia z funduszu alimentacyjnego na nowy okres zasiłkowy z terminami składania wniosków o świadczenie wychowawcze.

Dzięki 500+ rodzi się więcej dzieci?

W styczniu urodziło się w Polsce 35 tysięcy dzieci. To najlepszy wynik w pierwszym miesiącu roku od 2010.

Obraz

Wyraźny wzrost urodzeń było także widać w ostatnich dwóch miesiącach ubiegłego roku. W listopadzie liczba ta wzrosła o 5 tysięcy w stosunku do listopada 2015 roku, a w grudniu - już o ok. 5,7 tysięcy.

W pierwszym roku obowiązywania programu państwo przeznaczyło na świadczenia ponad 17 mld złotych. Program działał jednak dopiero od kwietnia, pieniędzy więc poszło mniej. W tym roku kwota za dwanaście miesięcy wyniesie ponad 23 mld zł.

Kobiety rezygnują z pracy przez 500+?

Elżbieta Rafalska powiedziała wcześniej, że program Rodzina 50+plus nie spowodował odejścia kobiet od rynku pracy ani marnotrawienia środków. Jej zdaniem jest to wyolbrzymiany problem. Jak zaznaczyła minister rodziny - nie będzie obecnie waloryzacji świadczenia 500+, ponieważ jest ono wysokie, a ponadto obliczane na podstawie wynagrodzenia z 2014 roku, co jest korzystniejsze dla odbiorców, niż gdyby było wyliczane według aktualnych wskaźników wynagrodzeń.

Program 500+ podstawowe założenia

Program Rodzina 500+ ruszył 1 kwietnia zeszłego roku. Na koniec stycznia z rządowych świadczeń korzystało ponad 2,5 mln rodzin, które pobierały pieniądze na 3,82 mln dzieci.

Podstawowe założenia programu - czyli progi dochodowe 800 albo 1200 zł na głowę w rodzinie jako warunek przyznania świadczenia na pierwsze dziecko i 500 zł na każde drugie i kolejne dzieci - pozostaną bez zmian. Na 500 zł miesięcznie mogą liczyć rodzice i opiekunowie prawni, a pieniądze będą przysługiwać aż do ukończenia przez potomka 18 lat. Nie ma przy tym znaczenia, czy syn lub córka się uczy. Aby uzyskać świadczenie, w pierwszej kolejności trzeba wypełnić wniosek i złożyć go w urzędzie gminy. Można wybrać druk papierowy lub wysłać formularz przez internet, np. korzystając z systemu bankowości online. Rodzice muszą też pamiętać o dołączeniu do formularza dokumentów potwierdzających dochody. Czytaj również:500 złotych na dziecko.
Kompendium wiedzy na temat sztandarowego programu PiS

500+elżbieta rafalskarok
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (74)