Od października drastyczne podwyżki cen LPG
Obecne ceny autogazu eksperci oceniają jako wysokie. Zapowiada się jednak kolejna podwyżka. Już niedługo zapłacimy nawet o 40 groszy więcej za litr. To wynik aż 130 proc. wzrostu ceł na gaz LPG z Rosji - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
27.09.2012 | aktual.: 27.09.2012 07:06
We wtorek rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew podpisał dekret, w którym zmienił obowiązującą stawkę, wynoszącą 76,2 dol. za tonę LPG. Już od przyszłego tygodnia cło za tonę tego surowca będzie wynosiło aż 172,5 dolarów.
Importerzy i dystrybutorzy LPG w Polsce są zaskoczeni i zszokowani decyzją Kremla.
- Skala podwyżki jest zupełnie niezrozumiała - podkreśla Zygmunt Sobieralski, prezes Polskiej Izby Gazu Płynnego, i dodaje, że teraz za wzrostem ceł w Rosji pójdzie wzrost cen LPG, również w naszym kraju.
Warto wspomnieć, że nasz kraj w niemal 90 proc. uzależniony jest od importu gazu płynnego z Rosji. Dotyczy to zarówno paliwa do samochodów, jak i ogrzewania czy gotowania. Udział LPG ze Wschodu w naszym kraju wynosi 40 proc.
Pozostała część importu trafia do nas z Zachodu, gdzie gaz w hurcie jest średnio o 100 dol./t droższy niż w Rosji.
- Jeśli producenci rosyjscy i importerzy przełożą te koszty na klientów, należy się spodziewać podwyżki w hurcie i detalu na poziomie nawet 12 - 15 proc. - wylicza Zygmunt Sobieralski.
Jak dodaje, ceny nie skoczą jednak od razu, ale będą stopniowo rosnąć przez 2-3 miesiące. Do grudnia autogaz na stacjach zdrożałby o około 40 gr/l. Dziś za litr tego paliwa płacimy 2,72 zł. W grudniu kosztować może ono zatem już 3,12 zł.
Jakub Bogucki, analityk e-petrol uspokaja zaniepokojonych hurtowników i odbiorców. Jego zdaniem podwyżki paliw należy się spodziewać ze względu na początek zesonu grzewczego. Uważa, że LPG nie zdrożeje o więcej niż kilka groszy na litrze. Ekspert wskazuje, że nawet silne wahania cen błękitnego paliwa w hurcie nie muszą mieć przełożenia na ceny detaliczne. jako przykład podaje sierpień, gdy ceny gazu w hurcie wzrosły z 3200 do 3700 zł za tonę. Mimo to klienci nie odczuli podwyżek na stacjach.
Takie zapewnienia nie uspokajają importerów. Ich zdaniem LPG od zawsze było tanim paliwem i jeśli zbytnio zdrożeje, to będzie to początek końca całej branży. Obecnie LPG jest drogie i kosztuje 2,72 zł/l, a jego sprzedaż od lat spadała. Dopiero w I półroczu tego roku wzrosła, ale zaledwie o 2 proc.