PGNiG przegrało wyścig o gaz z łupków. Amerykanie już zaczęli wydobycie
Udało się! Pierwszy gaz z łupków już płynie. Amerykańska firma 3Legs Resources rozpoczęła wczoraj próbne wydobycie w Łebieniu na Pomorzu.
- Odwiert w rejonie Łebienia na Pomorzu Zachodnim jest bardzo obiecujący - poinformował wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas konferencji poświęconej Partnerstwu Wschodniemu w ramach XXI Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Jak podkreślił wicepremier Pawlak, wstępne oceny przeprowadzonych testów otworowych są bardzo pozytywne. - Obecnie prowadzone są prace serwisowe, które pozwolą ocenić potencjał wydobycia. Pierwsze wrażenia wskazują jednak, iż złoże może być bardzo efektywne - powiedział.
Pierwsze odwierty firma rozpoczęła w naszym kraju latem ubiegłego roku. Dziś poszczycić się może sześcioma koncesjami na wydobycie i płynącym już gazem. Jak informuje "Rzeczpospolita", firma wykonała na Pomorzu pierwszy tzw. pełny odwiert. Oznacza to wykonanie pionowego oraz poziomego wiercenia z tzw. szczelinowaniem. Finansującym odwiert jest amerykańska firma Conoco Phillips, która robi to w zamian za prawo do 70 proc. wydobywanego gazu.
Firma przeprowadza w tej chwili próby przepływu gazu, ocenia zasobność złoża i możliwość komercyjnego wydobycia. Przedstawiciele spółki powstrzymują się na razie od komentarzy dotyczących ilości gazu, jaka mogłaby popłynąć przez ten odwiert. Przedstawiciele Lane Energy, spółki która należy do 3Legs Resources i jako pierwsza rozpoczęła odwierty w Polsce, oceniają, że pełne wydobycie gazu łupkowego będzie możliwe już za pięć lat.
Zgadzają się z tym zarządcy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, którzy również zapowiadali uruchomienie we wrześniu pierwszej próbnej produkcji. Nie wiadomo jednak, czy to będzie możliwe w najbliższym czasie, bo spółka wciąż prowadzi odwiert w rejonie Lubocina.
Zdaniem wiceministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego polski gaz z łupków uda się wydobywać już w 2014 lub 2015 roku. Zdaniem amerykańskich specjalistów Polska ma największe w Europie pokłady skał łupkowych, z których można wydobywać gaz. Polskie złoża szacowane są na 5,3 bln m sześciennych. Te dane uda się jednak potwierdzić dopiero po przeprowadzeniu kilkunastu próbnych odwiertów.
Dziś większość gazu (ok. 10 mld m sześc.) używanego w Polsce pochodzi z Rosji, a jego głównym dostawcą jest Gazprom. Z krajowych złóż PGNiG wydobywa natomiast 4,2 mld m rocznie.
- Wydobycie gazu z łupków może znacząco wpłynąć na potencjał energetyczny naszego kraju i bezpieczeństwo energetyczne całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej - podkreślił wicepremier Waldemar Pawlak.
W Polsce wydano ponad 100 koncesji na poszukiwanie złóż gazu niekonwencjonalnego, m.in. dla polskich firm PGNiG, Orlen Upstream, Lotos, amerykańskiego ExxonMobil, Chevron, Maraton, ConocoPhillips i angielskiej Lane Energy.