Trwa ładowanie...

KRRiT donosi na Polsat

Polsat niezgodnie z prawem pobierał pieniądze za możliwość obejrzenia meczów piłkarskiej reprezentacji Polski - uważa KRRiT. Chodzi o mecze z września zeszłego roku z Czarnogórą i Mołdawią, które można było obejrzeć tylko w płatnym systemie pay-per-view.

KRRiT donosi na PolsatŹródło: Thinkstockphotos
d4dk3f8
d4dk3f8

Polsat niezgodnie z prawem pobierał pieniądze za możliwość obejrzenia meczów piłkarskiej reprezentacji Polski i transmitował spotkania - uważa KRRiT. Chodzi o mecze z września zeszłego roku z Czarnogórą i Mołdawią, które można było obejrzeć tylko w płatnym systemie pay-per-view.

"6 marca 2013 roku przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę Cyfrowy Polsat" - głosi komunikat przekazany dziś rano mediom.

Jaki zarzut stawia KRRiT? Jej zdaniem Cyfrowy Polsat, wyświetlając mecze w systemie pay-per-view, nie posiadał na to koncesji. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

"Przeprowadzona przez KRRiT analiza wykazała, że spółka Cyfrowy Polsat rozpowszechniła program w całości, w sposób umożliwiający odbiorcom jednoczesny odbiór, w ustalonym przez siebie układzie audycji (tj. studio meczu, pierwsza połowa meczu, studio meczu, druga połowa meczu, studio meczu) oraz innych przekazów, w tym reklam, analogicznie jak w codziennej praktyce rozpowszechnia się uporządkowany redakcyjnie zestaw audycji zgodnie z ustalonym scenariuszem i harmonogramem wydarzeń, przy czym dla powyższej kwalifikacji odpłatność za program nie ma znaczenia. Program zawierał komentarze prowadzącego wygłaszane w imieniu spółki, które nosiły znamiona ogłoszenia nadawcy (art. 16 ust. 4 ustawy)" - podano w oświadczeniu.

d4dk3f8

Jak dodaje KRRiT, zanim złożono zawiadomienie, przeprowadzono wnikliwą analizę prawną. Sprawdzano głównie to, dlaczego kibice nie mogli obejrzeć spotkań za darmo. Samo zawiadomienie do prokuratury jest efektem zawiązania się w sejmie podkomisji, która zażądała od KRRiT wyjaśnienia, dlaczego meczu nie pokazano w otwartej telewizji.

"Wynikiem prac KRRiT jest sformułowanie Stanowiska z 26 lutego 2013 r. w sprawie klasyfikacji usług pay-per-view w świetle dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych, w którym Krajowa Rada klasyfikuje usługi pay-per-view i dokonuje szczegółowej analizy ich funkcjonowania na gruncie prawa polskiego w oparciu o przepisy europejskie" - podano w komunikacie.

Tymczasem o całym postępowaniu dotychczas nie wiedział Cyfrowy Polsat. O zawiadomieniu prokuratury dowiedział się z doniesień medialnych.
- Cyfrowy Polsat nie był informowany przez ostatnie miesiące o działaniach KRRiT w tym przedmiocie. Nie został również poinformowany o złożeniu zawiadomienia do prokuratury ani też o jakichkolwiek czynnościach prokuratury. O stanowisku KRRiT dowiedzieliśmy się z doniesień prasowych - mówi Olga Zomer, rzecznik prasowa Cyfrowego Polsatu.

Jak dodaje cała sprawa jest dla jej firmy sporym zaskoczeniem, bo usługa PPV jest wykorzystywana przez różne telewizje w Polsce już od kilku lat. Jednak dopiero po zamieszaniu z meczami piłkarskiej reprezentacji KRRiT stwierdził, że takie transmisje w jego opinii są nielegalne.

d4dk3f8

Nie rozumiemy, dlaczego zarzuty KRRiT zostały teraz skierowane wyłącznie przeciwko Cyfrowemu Polsatowi i dlaczego dotyczącą tylko jednego, wybranego wydarzenia pokazywanego w PPV. Także przedstawiona w stanowisku KRRiT koncepcja koncesjonowania usług PPV, stawiająca wiele pytań o kwestie realizacyjne, wydaje się mieć na celu wyłącznie zabicie rynku nowoczesnych i powszechnych za granicą usług PPV - tłumaczy Olga Zomer.

Mecze piłkarskiej reprezentacji Polski z Mołdawią i Czarnogórą zostały pokazane w pay-per-view, bo właściciel praw do spotkań spółka Sportfive nie dogadała się co do ceny z Telewizją Publiczną. Zdaniem TVP żądana kwota za mecze reprezentacji w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 2014 roku była za wysoka, co sprawiało, że telewizja musiałaby do ich pokazywania dopłacać. Sportfive ostatecznie porozumiał się więc z Polsatem Cyfrowym, a ten z telewizją kablową UPC.

Mecze pokazano w płatnym systemie pay-per-view, a koszt zakupu transmisji wyniósł 20 zł. Za pierwsze spotkanie z Czarnogórą zapłaciło 50 tys. osób, na drugie z Mołdawią zdecydowało się 100 tys. kibiców. Choć nie wiadomo, ile pieniędzy przypadło Polsatowi oraz UPC, to uznano, że Sportfive na takiej metodzie sprzedaży meczów stracił pieniądze. W miesiąc później doszło do porozumienia firmy z TVP.

d4dk3f8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4dk3f8