Trwa ładowanie...

Maski przeciwsmogowe i czujniki czadu pod lupą UOKiK. Nie wszystkim możesz ufać

Półmaska filtrująca, zwana antysmogową, przepuszcza szkodliwe pyły, a czujnik czadu nie alarmuje, gdy ulatnia się tlenek węgla. To wnioski z kontroli przeprowadzonej w Polsce przez Inspekcję Handlową na wniosek Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Maski przeciwsmogowe i czujniki czadu pod lupą UOKiK. Nie wszystkim możesz ufaćŹródło: East News, fot: Leszek Fidusiewicz
d2zznql
d2zznql

Smog i czad, czyli cisi zabójcy, są groźni szczególnie zimą. W mroźne bezwietrzne dni w wielu Polskich miastach utrzymuje się zbyt duże stężenie związków chemicznych i pyłów, które są szkodliwe dla zdrowia (wywołują alergie, choroby płuc a nawet raka).

Z kolei czad bywa groźny nie tylko podczas pożaru, lecz także podczas dogrzewania mieszka i domów, np. węglem lub gazem, w przypadku nieszczelnych przewodów kominowych. Tlenek węgla jest bezwonny i bezbarwny, więc trudno go wykryć. Tymczasem jego wdychanie może być bardzo groźne. Od października 2016 r. do marca 2017 r. czad zabił w Polsce 61 osób, a od października 2017 r. do 28 stycznia 2018 r. - już 41.

Przed tymi zagrożeniami mają nas bronić maski i czujniki. Jednak - jak pokazują badania zlecone przez UOKiK - nie wszystkim produktom dostępnym na rynku możemy zaufać.

Wszystko co musisz wiedzieć o smogu. Co w nim jest? Skąd się bierze? Jak się chronić?

Inspektorzy zbadali 10 modeli masek antysmogowych (zwanych półmaskami filtrującymi) dostępnych na polskim rynku w ostatnich miesiącach 2017 r.
- Badanie masek wykazało, że dwie z nich są nieszczelne. Obie maski źle przylegają do twarzy, co sprawia, że mogą przepuszczać szkodliwe substancje. Dodatkowo materiał filtracyjny jednej z tych masek nie sprawdził się, gdy podziałano na niego aerozolem cieczy, czyli mgłą oleju parafinowego. Oznacza to, że materiał ten jest niewytrzymały na działanie zanieczyszczeń powietrza - relacjonuje Marek Niechciał, prezes UOKiK.

d2zznql

Trzy inne modele masek inspektorzy zakwestionowali z powodu braków formalnych, najczęściej błędów w instrukcjach użytkowania.

Urząd wziął też pod lupę czujniki tlenku węgla (już długotrwałe wdychanie czadu o stężeniu 50 ppm (50 cząsteczek tlenku węgla na milion cząsteczek powietrza) może być groźne dla małych dzieci lub osób starszych.
- W sumie skontrolowaliśmy 104 modele czujników, czyli ponad połowę dostępnych na rynku. Zakwestionowaliśmy aż 41 modeli - przyznaje Marek Niechciał.

Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło oznakowania i instrukcji użytkownika. Przykładowo instrukcja nie informowała że dany model czujnika musi zainstalować fachowiec.

- 21 czujników zbadaliśmy w laboratoriach. Specjaliści sprawdzili czy i po jakim czasie, przy jakim konkretnym stężeniu tlenku węgla uruchamia się alarm - mówi szef UOKiK.

d2zznql

Im wyższe stężenie czadu, tym szybciej w czujniku powinien się włączyć alarm dźwiękowy i świetlny.
- Jeżeli stężenie przekracza 300 ppm, czujnik musi zareagować w czasie poniżej trzech minut. W siedmiu czujnikach, czyli w co trzecim zbadanym w laboratorium, alarm nie działał tak jak powinien. Czasem w ogóle się nie uruchamiał, czasem robił to zbyt późno - dodaje Marek Niechciał.

Efektem kontroli jest pięć postępowań administracyjnych, UOKiK rozważa wszczęcie kolejnych czterech. Wadliwe czujniki zostały wycofane ze sklepów.

d2zznql
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zznql