Morsujący samolot. PLL LOT dołącza do internetowego trendu
Morsowanie jest niewątpliwie hitem internetu. Od początku 2021 roku sieć jest "zalewana" zdjęciami ludzi wykonującymi tę aktywność. Okazuje się jednak, że morsować może także... samolot.
Samolot wystający z przerębli na zamarzniętym jeziorze to widok kojarzący się bardziej z filmami akcji. I rzeczywiście - morsowanie w wydaniu maszyn należących do PLL LOT opiera się nieco na czym innym.
Kiedy temperatura na termometrach spada poniżej zera, śnieg, lód czy szron zamarzają także na samolotach. Dlatego te muszą przejść procedurę, która pozwoli im bez przeszkód wzbić się w powietrze.
"Odladzamy nasze samoloty, aby były wolne od zanieczyszczeń, takich jak szron, śnieg czy lód i zachowywały swoje parametry aerodynamiczne w czasie startu. Powietrze przepływające przez elementy samolotu, musi przepływać w sposób laminarny - czyli bez zakłócenia" - wyjaśnia LOT na swoim profilu na Facebooku.
Kiedy zacznie się odmrażanie gospodarki? Kościński: powrót do normalności za 2-3 miesiące
Posta okrasił też memem nawiązującym do internetowego trendu. Jak możemy przeczytać u siostrzanej redakcji WP Turystyka: "Moda na morsowanie nabierała rumieńców przez kilka ostatnich lat. Zdaje się jednak, że tradycja kultywowana od wieków stała się dla niektórych w ostatnich tygodniach sposobem na lans w sieci".
O co chodzi? Morsowanie polega na zanurzeniu lub krótkotrwałej kąpieli w lodowatej wodzie. Praktykę tę wykonuje się najczęściej w grupie.
W 2021 roku jednak grupa morsów - jak określa się osoby wykonujące ten sport - znacznie się rozrosła i wprost "zalała" internet zdjęciami i filmikami prezentującymi ich dokonania. A tam, gdzie zainteresowanie sieci, tam rychło pojawiają się memy. I właśnie z tego korzysta teraz LOT.
Trwa ładowanie wpisu: facebook