Trwa ładowanie...

Olsztyński radny nie chciał podwyżki. Podzieli się pieniędzmi

Radny z Olsztyna Mirosław Arczak chce przeznaczyć część swojej podwyżki na miejskie inicjatywy. Arczak był przeciwko podwyższeniu diet przez samorządowców ze stolicy województwa warmińsko-mazurskiego. Sam głos przeciw nie wystarczył olsztyńskiemu społecznikowi. Dlatego też postanowił przekazywać co miesiąc część ze swojego ratuszowego przelewu na najciekawsze inicjatywy i projekty mieszkańców Olsztyna.

Olsztyński radny Mirosław Arczak podzieli się częścią swojej diety Olsztyński radny Mirosław Arczak podzieli się częścią swojej diety Źródło: EASTNEWS, Archiwum prywatne, fot: Artur Szczepański
d2aflfb
d2aflfb

Olsztyński radny Mirosław Arczak postanowił podzielić się podwyżką diety radnego. Niezależny samorządowiec był przeciwko przyznaniu olsztyńskim radnym podwyżek. Dlatego też postanowił przeznaczyć 777 zł co miesiąc na program minigrantów.

Radny przeznaczy część podwyżki na miejskie inicjatywy

"O zwiększeniu swoich diet z 1789 na 3400 zł zdecydowała większość w Radzie Miasta pod koniec grudnia 2021. Głosowałem przeciw ale nowa kwota oczywiście wpływa także na moje konto" – czytamy na profilu facebookowym radnego.

- Tą akcją nie zmienię rzeczywistości, ale dam dowód tego, że nie każdy samorządowiec działa w oderwaniu od oczekiwań mieszkańców — powiedział WP Finanse Mirosław Arczak.

d2aflfb

Arczak, który przez wiele lat był olsztyńskim ratuszowym oficerem rowerowym, chce bez zbędnej, jak pisze, papierologii wspomóc finansowo najciekawsze inicjatywy mieszkańców Olsztyna. Poprosił o przesyłanie do 10. dnia miesiąca opisów pomysłów i propozycji. Arczak zapowiedział, że do 15. dnia miesiąca poinformuje, na jaki pomysł przekaże 777 zł ze swojej diety.

"Przy składaniu projektów nie ma szczególnych ograniczeń (wiekowych, tematycznych, społecznych, organizacyjnych itp.) oraz nie jest wymagany wkład własny. Jedynym warunkiem jest obszar oddziaływania projektu, który musi zawierać się w granicach Olsztyna lub dotyczyć działań międzygminnych z naszymi 6 sąsiadami (Dywity, Jonkowo, Gietrzwałd, Stawiguda, Purda, Barczewo)" – tłumaczy na Facebooku zasady swojej inicjatywy Arczak.

Pensje rosną w szalonym tempie. "Czeka nas okres wielkiej rotacji"

Arczak od samego początku był przeciwny podwyżkom diet. Jego zdaniem nie jest to najlepszy moment na przyznawanie podwyżek radnym. W grudniowym głosowaniu za podniesieniem było 14 radnych, a przeciw zagłosowało trzech samorządowców. Wraz z dietą podniesiono także wynagrodzenie prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza.

- Ta decyzja zbiega się bowiem z licznymi podwyżkami, jakich doświadczają praktycznie wszyscy mieszkańcy w każdym obszarze codziennego życia. Bardzo trudno jest teraz oczekiwać społecznego zrozumienia dla podnoszonych opłat za komunikację miejską czy korzystanie z obiektów sportowych. Problemem jest także zderzenie 100% podwyżki diet z trwającym protestem urzędników miejskich, którzy postulują podniesienie swoich wynagrodzeń, a także generalnie zaniedbaną przez lata niską siatką płac np. wśród pracowników miejskich instytucji kultury — tłumaczy w rozmowie z WP Finanse swój sprzeciw wobec podwyżek Arczak.
d2aflfb

Podwyżki związane są z wejściem w życie rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, które podnosi minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego urzędników samorządowych w związku z podwyżką płacy minimalnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2aflfb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2aflfb