Exodusu, który trwa na naszych oczach, nie było w Europie od czasów II wojny światowej. Szacuje się, że Ukrainę opuściło już ponad 3 mln ludzi, z czego prawie 2 mln napłynęło do Polski. Eksperci od migracji oceniają, że to nie koniec, że może być ich u nas nawet 5 mln. To dla nas szansa, czy bomba z opóźnionym zapłonem?