Rachunki za prąd będą niższe? Eksperci: Akurat!

Firmy energetyczne inwestują w nowoczesne liczniki poboru prądu. Zmusza je do tego unijna dyrektywa, która zakłada, że do 2020 roku aż 80 proc. odbiorców energii ma być wyposażona w inteligentne mierniki. Wydatki na ten cel mogą wynieść od 7 do 10 mld złotych.

Jak informuje "Rzeczpospolita" przetarg na pół miliona nowoczesnych liczników ogłosiła właśnie Energa. Wartość tego zamówienia może sięgnąć nawet 100 mln złotych. Nie jest to jednak pierwsza wymiana mierników. Pilotażowe projekty już prowadzą inne firmy.

Dyrektywa Unii Europejskiej zakłada, że do 2020 roku 80 proc. liczników ma zostać zastąpiona nowymi inteligentnymi miernikami zużycia energii. Nasi urzędnicy zakładają, że wymienić trzeba wszystkie. Ma to kosztować 7-10 mld złotych.

Jeszcze nie wiadomo, kto ostatecznie poniesie koszty wymiany liczników. Czy to oznaczać będzie wyższe rachunki? Zdania ekspertów są podzielone. Piotr Begier z Polskiego Towarzystwa Przemysłu i Rozdziału Energii Elektrycznej wskazuje, że przyszłe cen obarczone są ryzykiem. - Rachunki mogą wzrosnąć od kilku do kilkunastu procent - przewiduje. Dziś średnia wysokość rachunku za energię elektryczną w Polsce wynosi 138 zł - wynika z danych TNS OBOP. Zamontowanie nowych liczników podbiłoby to podwyżkę rzędu 6-20 zł.

Urząd Regulacji Energetyki wskazuje, że nowoczesne liczniki pozwolą zaoszczędzić. Przede wszystkim klient będzie miał możliwość śledzenia swojego zużycia energii poprzez stronę internetową swojego operatora. To natomiast pozwoli na wybranie właściwej taryfy. Takie działania mogą przynieść nawet 10 proc. oszczędności. Nawet w przypadku niewielkich podwyżek cen, oszczędności na energii pozwolą utrzymać dzisiejszą wartość rachunków.

Sprawdź ceny liczników zużycia energii!