RPO do minister pracy o uregulowaniu systemu emerytalnego
Brak rozwiązań prawnych dotyczących
emerytur pomostowych jest istotnym zagrożeniem dla społeczeństwa -
ocenia rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, który
zwrócił się w tej sprawie do minister pracy i polityki społecznej
Anny Kalaty.
RPO chce aby "pomostówki" były "adresowane do konkretnych stanowisk pracy, a nie osób lub zawodów".
Rzecznik przypomniał, że z końcem 2007 r. wygasają dotychczasowe uprawnienia do wcześniejszych emerytur z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.
W ocenie RPO, dalsze przesuwanie terminu wprowadzenia w życie nowych rozwiązań, dotyczących emerytur pomostowych będzie powodować nowe koszty obciążające społeczeństwo.
Podkreślił, że "brak rozstrzygnięć dotyczących sposobu finansowania emerytur pomostowych oraz zasad przyznawania i ustalania wysokości świadczeń z tego systemu prowadzi do niepewności i stwarza okazję do wywierania presji ze strony silnych grup nacisku, mającej na celu wyłączenie ich z systemu emerytur pomostowych lub wypracowanie rozwiązań uprzywilejowanych".
Kochanowski proponuje, aby emerytury pomostowe były adresowane do konkretnych stanowisk, a nie osób lub zawodów, zaś kwalifikowanie stanowisk pracy do kategorii szczególnych warunków lub szczególnego charakteru, powinno odbywać się wyłącznie na podstawie kryteriów medycznych.
"Specjaliści z zakresu medycyny pracy powinni określić maksymalny okres wykonywania pracy na stanowiskach uznanych za związane ze szczególnymi warunkami lub charakterem bez uszczerbku zdrowia, co umożliwiłoby przerwanie pracy w momencie pozwalającym wyeliminować ryzyko powstania uszczerbku" - napisał rzecznik.
Według rzecznika, fundamentalną rolę w rozwiązaniu problemu zatrudnienia w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze powinny odgrywać procesy przeszkolenia zawodowego oraz kształcenia dwuzawodowego, tak aby docelowo nikt nie pracował w takich warunkach dłużej niż jest to medycznie dopuszczone. Zaś towarzyszyć temu powinna pełna informacja o ograniczeniu czasu pracy na danym stanowisku.
Zaznaczył jednak, że "pomostówki" są konieczne w przypadku osób, które z uwagi na wiek nie będą mogły przejść przeszkolenia, aby pracować na innym stanowisku. RPO zwrócił uwagę, że z czasem takich osób będzie coraz mniej i w końcu system ulegnie zanikowi. Zbędna będzie wówczas regulacja pozwalająca na wcześniejsze pobieranie emerytury.
Ponadto według RPO, finansowanie kosztu emerytur pomostowych powinno odbywać się przez dodatkową składkę wpłacaną przez pracodawców do specjalnego funduszu "pomostówek" poza powszechnym systemem emerytalnym.
Rzecznik zwrócił się do minister pracy z prośbą o odniesienie się do przedstawionej koncepcji.
Resort pracy przygotowuje obecnie projekt ustawy o emeryturach pomostowych, który ma trafić do Sejmu w kwietniu. Według wstępnych założeń na emeryturę pomostową będzie można przechodzić o 5-10 lat wcześniej, w zależności od charakteru wykonywanej pracy, oraz ma ona wynosić nie mniej niż 90 proc. minimalnej emerytury.