Sprzedać można nawet podatek
W internecie kwitnie handel fakturami VAT i kosztami podatkowymi - pisze "Rzeczpospolita". Dziennik podkreśla, że proceder ten jest przestępstwem podatkowym, zagrożonym grzywną, a nawet więzieniem.
W pierwszym półroczu bydgoska skarbówka ujawniła ponad 19 tys. fikcyjnych faktur na kwotę ponad 800 mln zł. W Gdańsku było ich 6,5 tys. Na zarzuty naraża się zarówno nadawca jak i sprzedawca faktury.
Jeden z mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego, który zakupił nielegalnie fakturę, został ukarany grzywną 40 tys. zł oraz karą półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Ponadto ma zapłacić 1,3 mln zł tytułem naprawienia szkody. Ma też zakaz zasiadania we władzach spółek i prowadzenia działalności na 4 lata oraz nadzór kuratora na 5 lat.
Sprawcom grozi kara więzienia do 5 lat i grzywna w wysokości do 240 stawek dziennych, czyli do niemal 4,5 mln zł. Sąd może też orzec wobec nich zakaz prowadzenia określonej działalności gospodarczej czy wykonywania zawodu lub zajmowania stanowiska.