- Gdyby ta śrubka odpadła z grilla, tak jak tłumaczyli, machnąłbym ręką - mówi Krzysztof, który zwrócił się w tej sprawie do naszej redakcji. Na spotkaniu z przedstawicielem zarządcy restauracji miał się jednak dowiedzieć, że nie mogła ona pochodzić z używanego w KFC sprzętu. Teraz rozważa kroki prawne.