Dzisiejsza sesja na GPW rozpoczynała się w niemal identycznym klimacie jak tydzień temu. Wiadomo było, iż raczej nie zmieni bilansu całego tygodnia, ale może chociaż osłabić jego negatywną wymowę. Bykom sprzyjało to, iż S&P500 odrobił większość strat z punktu, w którym kończyliśmy wczorajszą sesję, większość rynków azjatyckich także miała dobry dzień (u nas noc), a najsilniejszym doraźnym impulsem pozytywnym były poranne przecieki z Brukseli o możliwym pełnym porozumieniu w kwestii budżetu.