Od miesiąca, po trwających rok spadkach cen akcji i wartości jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, sytuacja zaczęła się poprawiać. W lipcu indeksy na warszawskiej giełdzie wzrosły o 5-10 proc., a część analityków przekonuje, że najgorsze już za nami, bo ropa szybko tanieje, a ciągnąca świat gospodarka USA złapała drugi oddech. Czy warto więc wrócić do gry i kupować tanie akcje? A może zdać się na bezpieczne lokaty?