W Łodzi spadło zainteresowanie kupnem nowych mieszkań. Firmy deweloperskie, które jeszcze rok temu stawiały budynki bez opamiętania i windowały ceny, spuściły nieco z tonu. Opóźniają budowy, godzą się na upusty, dla zachęty oferują małe ogródki, miejsca parkingowe albo garaże w cenie lokalu.