1 mln 67 tys. 427 osób zdecydowało do 28 lipca br., by część ich składek emerytalnych nadal trafiała do otwartych funduszy emerytalnych (OFE) - poinformował we wtorek ZUS. Decyzję w tej sprawie można podjąć do końca lipca.
Tylko do końca lipca kilkanaście milionów Polaków musi zadecydować: ZUS czy OFE. Jeśli chcemy, by część naszej składki emerytalnej nadal trafiała do otwartych funduszy emerytalnych, musimy wysłać do ZUS specjalne oświadczenie. Jeśli chcemy mieć państwową emeryturę, nie trzeba robić absolutnie nic.
971 tys. 83 osoby zdecydowało do 25 lipca br., by część ich składek emerytalnych nadal trafiała do otwartych funduszy emerytalnych (OFE) - poinformował w poniedziałek ZUS. Decyzję w tej sprawie można podjąć do końca lipca.
Do końca lipca można wybrać, gdzie ma trafiać część pieniędzy ze składki emerytalnej. 72 procent internautów deklaruje wybór OFE - wynika z raportu Instytut Monitorowania Mediów. Im bliżej końca terminu składania deklaracji, tym więcej dyskusji nad słusznością wyboru jednej z opcji. Najczęściej deklaracje wyboru padały na portalach społecznościowych - Twitterze i Facebooku.
Do 24 lipca tego roku liczba osób, które złożyły w ZUS oświadczenia o przekazywaniu części składki emerytalnej do OFE wyniosła 906,729 tys. - poinformował ZUS w komunikacie.
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz podjął decyzję o przeniesieniu całości składek emerytalnych z OFE do ZUS. Z kolei do swojego wyboru nie chciał się przyznać prezes ZUS Zbigniew Derdziuk, powołując się na tajemnicę ubezpieczonego - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Kilka miesięcy temu politycy z rządu Donalda Tuska publicznie deklarowali, że swoje składki emerytalne będą odprowadzać wyłącznie do ZUS. Na tym tle zaskakuje postawa Zbigniewa Derdziuka prezesa ZUS, który ze swojego wyboru robi wielką tajemnicę.
Lawinowo rośnie liczba osób, które chcą pozostać w OFE. W ciągu pierwszych trzech tygodni lipca do ZUS wpłynęło więcej deklaracji niż przez poprzednie trzy miesiące.
TK sygnalizuje Sejmowi niezbędne działania wspierające podwyższanie i zrównywanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Chodzi m.in. o "efektywną politykę zatrudniania oraz politykę prorodzinną" i "proporcjonalne rozłożenie skutków kryzysu systemu zabezpieczenia społecznego".
686 tys. 215 osób zadeklarowało do 17 lipca br. włącznie, że chcą, by część ich składek emerytalnych nadal trafiała do otwartych funduszy emerytalnych - poinformował PAP w piątek rzecznik Zakład Ubezpieczeń Społecznych Jacek Dziekan.
Z 1 mld zł do zaledwie kilkudziesięciu milionów zmniejszy się strumień pieniędzy, jaki co miesiąc będzie trafiał na giełdę ze strony OFE. To może zmniejszyć płynność na rynku, a tym samym obniżyć jego atrakcyjność dla inwestorów zagranicznych. Jednocześnie - na podstawie płynących od kwietnia sygnałów - rynek nie ma dużych oczekiwań co do rezultatów zapisów do OFE. Do 15 lipca deklarację złożyło 624 tys. uprawnionych.
Jedyna niedogodność dla tych, którzy chcą pozostać w OFE i nie życzą sobie, by część ich składek emerytalnych była przekazywana do ZUS, to konieczność wypełnienia specjalnego formularza. Dobra wiadomość jest taka, że można to zrobić w trzy minuty.
Przyszłość OFE jest niepewna, grozi im stopniowy odpływ aktywów, a to osłabi polską giełdę - oceniają eksperci. Jak wskazują, dużo zależy od tego, ilu Polaków zechce zostać w funduszach. Dotychczas jest to ponad 545 tys. osób.
- Nie jest to żaden wybór ZUS czy OFE, tylko całość do ZUS czy większość do ZUS - komentuje Marcin Iwuć, analityk finansowy, autor bloga „Finanse bardzo osobiste”
Obowiązkowe ubezpieczenia społeczne są ściśle powiązane ze stosunkiem pracy - uważa Konfederacja Lewiatan i składa do Trybunału Konstytucyjnego zażalenie na decyzję odmawiającą Lewiatanowi prawa do zaskarżenia reformy OFE.
Od początku roku warszawska giełda zachowuje się dużo gorzej niż większość światowych rynków akcji. Wartość indeksu WIG praktycznie się nie zmieniła, podczas gdy główny indeks giełdy w Frankfurcie wzrósł o prawie 4 proc., a w Nowym Jorku o ponad 6 proc. \
Po raz kolejny państwo twierdzi, że dba o obywateli, a tak naprawdę chroni własne interesy. Zmiany w zasadach udzielania kredytów hipotecznych nie są korzystne ani dla kredytobiorców, ani dla banków, za to skorzysta na nich budżet państwa.
Trybunał Konstytucyjny odmówił rozpatrzenia wniosku Konfederacji Pracodawców Lewiatan ws. reformy OFE. Według TK Lewiatan nie ma wystarczającej legitymacji do zaskarżenia tych zmian. Decyzja nie jest ostateczna, Lewiatan zapowiada zażalenie.
Rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz skieruje do Trybunału Konstytucyjnego skargę na ustawę, która pozwoliła na przekazanie połowy aktywów OFE do ZUS - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
40 proc. Polaków twierdzi, że jest niedoinformowanych w sprawie zmian dot. OFE - wynika z sondażu TNS Polska. 42 proc. badanych sądzi, że ma czas na złożenie deklaracji pozostania w OFE do końca września, tymczasem trzeba to zrobić do 30 lipca br.