Wprawdzie najbogatszy Polak - Jan Kulczyk - na olimpiadzie nie wystartuje, ale w tym największym globalnym wydarzeniu tego roku wystartują jego pieniądze, ogłasza "Puls Biznesu".
Reklamodawcy i sponsorzy w popłochu wycofują się z imprezy, podobnie stacje telewizyjne. Sportowcy nie powalczą o krążki z najcenniejszego kruszcu. Na głowę organizatorów sypią się pozwy o odszkodowania.
To na razie tylko pesymistyczny scenariusz. Co by się stało, gdyby igrzyska trzeba było odwołać? Ile to będzie kosztować?
Poznaj tę i inne ciekawostki związane z największą po Euro 2012 tegoroczną imprezą sportową na świecie.
Są jeszcze w co drugim mieszkaniu, lecz już nie znajdziesz ich w sklepie. W tym roku sprzedaż telewizorów kineskopowych spadnie do zera - pisze "Rzeczpospolita".
Firma KPMG sprawdziła, które stadiony są najdroższe na Starym Kontynencie. Jej eksperci wyliczyli, ile kosztowało wybudowania jednego miejsca. Oto lista 10 obiektów, na których na pewno nie oszczędzano, a wśród nich nasz... Stadion Narodowy!
Na olimpiadzie w Vancouver wystąpi 47 polskich sportowców. Każdy z nich, obok medalu i wiecznej sławy, może sobie wywalczyć coś jeszcze: tzw. emeryturę olimpijską.
Cztery lata przygotowań olimpijskich kosztowały polskie Ministerstwo Sportu łącznie 274 mln zł. W Pekinie wystartuje 263 naszych zawodników a zatem łatwo zauważyć, iż na każdego z nich wydano ponad milion złotych! Czy "inwestycja" przyniesie oczekiwany "zysk" w postaci wielu medali?
Polskie przygotowania do igrzysk
olimpijskich w Pekinie kosztowały budżet państwa 274 mln zł, czyli
ponad milion na każdego wysłanego do Chin sportowca. Jeszcze nigdy
nie wydaliśmy tak dużo - zauważa "Rzeczpospolita".