Wczorajszy dzień był ostatnim, w którym urzędy skarbowe musiały nam oddać nadpłatę podatku. Jeśli twój tego nie zrobił, przysługują ci ustawowe odsetki.
Wkrótce przedsiębiorcy będą mogli przerywać na jakiś czas działalność gospodarczą. Ustalenie chwili, z którą dochodzi do zawieszenia, początkowo może nastręczać dużych kłopotów.
Opłaty poniesione w okresie między zawarciem umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością a jej rejestracją mogą być kosztem podatkowym. Zgadzają się na to organy podatkowe. Nie na wszystkie jednak.
Możliwość zawieszenia wykonywania zawodu na czas nieograniczony, zakładania spółek wspólnie z adwokatami i radcami prawnymi - to zmiany, których oczekują doradcy podatkowi.
"Rzeczpospolita" przeprowadziła ankietę w izbach skarbowych. Wynika z niej, że fiskus odda w tym roku podatnikom rekordową kwotę, która może przekroczyć nawet osiem i pół miliarda złotych. Tyle bowiem Polacy nadpłacili w poprzednim roku podatkowym.
Luka w prawie umożliwia komisom samochodowym zaniżanie podatków od sprzedawanych w nich używanych aut. W ten sposób tylko na jednym autokomisie budżet traci średnio nawet milion złotych
Niespełna 5 miliardów złotych zostało w kieszeniach rodziców, którzy w ubiegłym roku pracowali i mogli odliczyć od podatku ulgę prorodzinną. To o około 2 mld zł mniej, niż szacowało Ministerstwo Finansów - wylicza "Rzeczpospolita".
Fiskus ma dwa tygodnie na przekazanie ostatnich pieniędzy z 1 procentu. Podatkiem podzieliło się znacznie więcej osób niż przed rokiem, a potrzebujący dostaną nawet kilka razy więcej pieniędzy
Przedsiębiorca, który odda za darmo firmowy komputer, nie uzyskuje przychodu. Nie musi też korygować kosztów. Podatek zapłaci natomiast przy jego sprzedaży.
Wniesienie wkładu do spółki osobowej, wycena według wartości rynkowej, a potem sprzedaż - ta kolejność zdarzeń pozwalała nie płacić podatku przy zbyciu składnika majątku. Organy podatkowe długo to akceptowały.
Przedsiębiorcy skorygują deklarację VAT po zakończeniu kontroli podatkowej. Nie będą też płacić pod koniec roku podwójnych zaliczek na podatek dochodowy.
Przyznanie ulgi rodzinnej większej grupie osób, likwidacja ulgi meldunkowej oraz zmiana zasad przekazywania 1 procenta podatku dla organizacji pożytku publicznego.
Polski nie stać na ujednolicenie stawek VAT. Z wyliczeń resortu finansów wynika, że zastąpienie stosowanych dziś czterech stawek jedną w wysokości 15 procent uszczupli wpływy budżetu o 9 mld zł - pisze "Rzeczpospolita".
Prawie półtoratysięczna rzesza doradców rozpłynęła się we mgle. Korporacja nie ma z nimi kontaktu i nie wie, czy osoby wykonujące zawód mają ważne ubezpieczenie OC.
Jeśli tzw. mały podatnik wybierze kasową metodę rozliczania, obniża VAT należny o naliczony w nieco innych terminach niż pozostali. Musi też, by z odliczenia skorzystać, zapłacić całą należność wynikającą z faktury.
W projekcie nowelizacji ordynacji
podatkowej - informuje "Puls Biznesu" - znalazł się zapis
zobowiązujący urzędników urzędów oraz izb skarbowych do składania
doniesień prokuratorskich w przypadku podejrzenia, że "mogło dojść
do machlojek".
Gdy przedsiębiorca nie jest pewien, czy powinien zapłacić podatek, wrzucić wydatek do kosztów albo odliczyć VAT naliczony, może zapytać o to fiskusa. Odpowiedź dostanie, jeśli zapłaci 75 zł.
Przedsiębiorca, który dochodzi sprawiedliwości na drodze sądowej, może do kosztów podatkowych wrzucić wydatki na opłacenie adwokata lub radcy prawnego. Podobnie jest z opłatami sądowymi.
Sprawdzając, czy przedsiębiorca terminowo wpłaca podatki i składa deklaracje, fiskus często żąda przedstawienia deklaracji podatkowych, opinii prawnych itp. dokumentów. Nie może jednak pytać o wszystko.
Czy pomagająca za darmo kancelaria powinna wycenić wartość swoich usług i wystawić osobie, która z nich korzysta, informację o przychodzie PIT-8C? Taki wniosek można wyciągnąć z przepisów.
Większość Polaków nie chce podatku liniowego - donosi w "Gazeta Prawna". Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie dziennika wynika, że 68% naszych rodaków uważa, iż lepiej zarabiający powinni oddawać państwu większą część dochodu.
Resort gospodarki rozważy ograniczenie zakresu deklaracji majątkowych wstrzymujących karne opodatkowanie, naliczane przez urzędy skarbowe - pisze "Puls Biznesu". Według dziennika, z propozycją ograniczeń wystąpił Grzegorz Wlazło, doradca wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda.
Rząd dopiero w 2010 roku zmniejszy wysokość podatku od dochodów kapitałowych z 19-u do 18-u procent - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Dziennik pisze, że przyszłoroczny budżet jest zbyt napięty, by wprowadzać zmiany w wysokości tak zwanego podatku Belki.